Najpierw, jeszcze w tym roku, zostaną wykonane badania terenu, które pozwolą ustalić, co należy wywieźć.
- Marszałek podpisał pismo do Państwowego Instytutu Geologicznego w tej sprawie i otrzymaliśmy już ustne zapewnienie, że świetnie do tego przygotowani fachowcy z PIG takie badania przeprowadzą - mówi Marzena Sobczak, dyrektor Departamentu Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku. - Dzięki temu będziemy wiedzieć, o jaką kwotę mamy zabiegać w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
A chodzi o kilkadziesiąt milionów złotych w przypadku konieczności wywozu całości, czyli około 200 tys. ton odpadów zdeponowanych w wyrobisku żwirowni Ełganowo, głównie mas ziemnych i odpadów budowlanych, w tym także odpadów niebezpiecznych z Port Service w Gdańsku, zawierających HCB oraz atrazynę. Koszt utylizacji jednej tony to minimum 200 złotych. Do tego trzeba doliczyć koszty transportu odpadów poza województwo pomorskie.
Firma PIOTR-BET MICH-BUD, właściciel żwirowni, odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie od decyzji ministra środowiska, który utrzymał w mocy punkt decyzji marszałka województwa pomorskiego dotyczący cofnięcia bez odszkodowania decyzji starosty zezwalającej na odzysk odpadów na terenie żwirowni w Ełganowie. Jak ustaliliśmy w stołecznym WSA, w styczniu uchylono zaskarżoną decyzję, a w marcu wniesiona została skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Niedawno też generalny dyrektor ochrony środowiska uchylił decyzję gdańskiego RDOŚ nakazującą przedsiębiorcy m.in. monitorowanie terenu żwirowni i wód gruntowych.
- Procedura odwoławcza wy- dłuża całe postępowanie związane z wywiezieniem odpadów z terenu żwirowni. Co jednak najważniejsze, badania pokazują, że stężenie substancji niebezpiecznych maleje i nie ma zagrożenia dla ludzi - podkreśla dyrektor Sobczak. - RDOŚ nie stwierdził szkody w środowisku ani bezpośredniego zagrożenia szkodą. Postępowanie w tej sprawie jest zawieszone.
Tymczasem radni z Komisji Ochrony Środowiska i Odnawialnych Źródeł Energii w Radzie Powiatu Gdańskiego wyszli z inicjatywą, aby powiat wspomógł gminę finansowo w zakresie prowadzenia badań oddziaływania składowiska na środowisko. - Żaden wniosek formalny w tej sprawie jeszcze do nas nie wpłynął - mówi Marian Cichon, wicestarosta gdański. #- Nie ma takiej potrzeby, by udzielać dodatkowego wsparcia.
Jest za to szansa, że zwiększy się częstotliwość kontroli tego typu zakładów na Pomorzu. W kwietniu działalność rozpoczął Okręgowy Urząd Górniczy w Gdańsku. - Jesteśmy na etapie organizacji pracy urzędu - mówi Jarosław Orłowski, z-ca dyrektora OUG w Gdańsku.- Będziemy starali się kontrolować zakłady w miarę możliwości. Czeka nas sporo pracy.
Przypomnijmy, że 20 kwietnia rozpoczął się proces, w którym oskarżeni są były prezes Port Service oraz bracia Patryk i Piotr G., właściciele żwirowni w Ełganowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?