Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko Czarni odnieśli zwycięstwo na starcie play-off

Paweł Durkiewicz
.
. Przemyslaw Swiderski
Energa Czarni po świetnym widowisku pokonali Śląsk w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off. Porażki poniosły ekipy Trefla i Asseco.

Gra słupszczan w meczu nr 1 serii ze Śląskiem Wrocław przypominała sinusoidę. Gracze Donaldasa Kairysa zaczęli od prowadzenia 7:0, by po chwili przegrywać 11:18. Goście mieli przewagę aż do połowy trzeciej kwarty, kiedy to seria Karola Gruszeckiego pozwoliła Czarnym odzyskać prowadzenie.

Jeszcze na początku ostatniej części gry nasz zespół miał nawet 8 punktów przewagi, jednak wrocławianie znów zdołali odrobić straty, doprowadzając do remisu w ostatniej minucie podstawowego czasu gry. Aby rozstrzygnąć kwestię wygranej, sędziowie musieli zarządzić dogrywkę. A w niej wszystkie 8 punktów dla słupszczan zdobył amerykański duet Jerel Blassingame - Callistus Eziukwu. Końcowy wynik akcją "2+1" ustalił ten drugi. Czarni prowadzą w serii 1:0, jednak nie ma wątpliwości, że do samego końca będzie to dla nich bardzo trudna rywalizacja.

Jednostronny był z kolei pierwszy mecz serii między PGE Turowem Zgorzelec a Treflem. Mistrzowie Polski zdeklasowali sopocian, którzy niestety, nie pokazali woli walki, jakiej się wymaga od zespołu w fazie play-off. Kilku zawodników naszej drużyny sprawiało wrażenie zainteresowanych wyłącznie podreperowaniem własnych statystyk przed letnim okresem transferowym. Obrona żółto-czarnych praktycznie nie istniała, a mistrzowie Polski ze Zgorzelca spokojnie mogliby zdobyć nawet ponad 120 punktów, gdyby nie odpuścili końcowych minut.

Daleko od wygranej byli też koszykarze Asseco. Gdynianie szarpali, jak mogli, jednak ich rywal - Stelmet Zielona Góra - był w pierwszym spotkaniu serii nie do ogrania. Miejscowi nastawili się na rzuty trzypunktowe i przez 40 minut trafili ich aż 14. Brylowali w tym elemencie Quinton Hosley (największa gwiazda Stelmetu) oraz były gracz Asseco Łukasz Koszarek, który w pojedynku rozgrywających był tego dnia dużo lepszy od A.J. Waltona.

W weekend kolejne mecze rywalizacji ćwierćfinałowych, toczonych do trzech zwycięstw. W sobotę Trefl zagra w Zgorzelcu o godz. 18, a godzinę później Energa Czarni ponownie podejmą Śląsk w hali Gryfia. Niedzielny mecz numer 2 serii Stelmet - Asseco zaplanowano na godz. 17 w Zielonej Górze.

Energa Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław 77:74 (15:18, 18:22, 24:11, 12:18, dogrywka 8:5)
Energa Czarni:
Blassingame 16 (1), Eziukwu 15, Gruszecki 14, Pasalić 12 (2), Cesnauskis 7 (1), Mokros 7, Shiloh 6, Nowakowski 0, Borowski 0

PGE Turów Zgorzelec - Trefl Sopot 101:78 (28:15, 29:25, 27:26, 17:12)
Trefl:
Michalak 15 (4), Leończyk 14 (2), Bendzius 12 (1), Vasiliauskas 10 (2), Lydeka 7, Stefański 6, Popović 5, Kemp 4 (1), Dutkiewicz 3 (1), Sikora 2, Dzierżak 0

Stelmet Zielona Góra - Asseco Gdynia 79:72 (25:17, 22:16, 20:17, 12:22)
Asseco:
Galdikas 11, Matczak 11 (1), Żołnierewicz 10, Kowalczyk 9, Szczotka 8 (1), Frasunkiewicz 8 (2), Walton 8, Parzeński 3, Radosavljević 3 (1), Szymański 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki