Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarz z zarzutami w kolejnej aferze korupcyjnej w PORD

wie
Nowa afera PORD, w której zarzuty usłyszał właśnie lekarz nie ma związku ze sprawą z 2009 r.
Nowa afera PORD, w której zarzuty usłyszał właśnie lekarz nie ma związku ze sprawą z 2009 r. Archiwum DB
Do ośmiu lat więzienia może grozić lekarzowi, który usłyszał zarzut wystawienia kilkudziesięciu „lewych” wyników badań kandydatów na kierowców. To kolejna osoba z zarzutami w sprawie nowej afery korupcyjnej w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego.

- Zarzuty popełnienia przestępstw wystawienia dokumentu poświadczającego nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedstawiono lekarzowi uprawnionemu do przeprowadzania badań lekarskich i wydawania orzeczeń na podstawie ustawy o kierujących pojazdami – wyjaśnia prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - W okresie od marca 2011 roku do lipca 2014 roku wystawił 35 orzeczeń lekarskich, poświadczając w nich nieprawdę co do faktu przeprowadzenia badania lekarskiego osoby ubiegającej się uprawnienie do kierowania pojazdami. Podejrzany nie przyznaje się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw – dodaje.

Na wcześniejszym etapie postępowania w tej sprawie, zarzuty usłyszało 13 osób - pięciu egzaminatorów, pięciu instruktorów i trzech szeregowych pracowników. O sprawie pisaliśmy wcześniej.

Czytaj więcej na ten temat: Łapówka za prawo jazdy. 13 podejrzanych w kolejnej aferze korupcyjnej w PORD

Nadzorujący PORD z ramienia Urzędu Marszałkowskiego wicemarszałek Ryszard Świlski w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” zaznaczył, że to urząd zgłosił na policji informację o możliwości popełnienia przestępstwa.

- Od 2010 roku wprowadziliśmy w PORD zasady dotyczące wszelkich elementów egzaminowania, które miały lub mogły mieć coś wspólnego z korupcją i miały jej przeciwdziałać. To między innymi monitoring w samochodach i pomieszczeniach egzaminatorów, kontrola związana z tym, co się dzieje podczas losowania egzaminowanych, inwestycje mające odizolować egzaminatorów od egzaminowanych i przedstawicieli szkół jazdy. Sprawą istotną jest też to, że od 2010 roku przeprowadziliśmy 780 kontroli egzaminów - 400 w oddziale w Gdyni i 380 w Gdańsku. Jedna z wiosennych [z 2014 r. przyp. red.] kontroli pokazała, że mogą być jakieś nieprawidłowości. Zastanawialiśmy się, jak powiązać pewne fakty, kiedy pojawił się anonim, który do nas trafił. Od trzech lat jesteśmy cały czas w kontakcie z Komendą Wojewódzką Policji w Gdańsku i na bieżąco informujemy o podejrzeniach i sygnałach dotyczących działalności egzaminatorów. Taką między innymi informację skierowaliśmy tam w kwietniu [ub. roku] , a policja skierowała sprawę do prokuratury. Niestety, okazało się, że „coś jest narzeczy” - powiedział nam jesienią 2014 r. Świlski.

Nowe procedury to efekt innej afery korupcyjnej w PORD, która wybuchła w 2009 r. Śledczy zapewniają jednak, że „nowa afera PORD”, w której zarzuty usłyszał właśnie lekarz nie ma związku ze sprawą z 2009 r.

Sprawa z 2009 r., w której oskarżonych jest ponad 30 osób, trafiła do sądu i trwają w niej właśnie mowy końcowe.

Czytaj więcej na ten temat: Proces w sprawie afery korupcyjnej w PORD. Prokurator chce surowej kary dla oskarżonych [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki