- W Hiszpanii na zgrupowaniu podczas jednej z odpraw zastanawialiśmy się jak trudne zadanie nas czeka, a dziś ten cel osiągnęliśmy - mówi Sebastian Mila, kapitan Lechii. - Bardzo się z tego cieszymy, choć na pewno nie z wyniku meczu z Koroną. Jesteśmy smutni i musimy przealizować nasze mecze wyjazdowe. Dlaczego gorzej nam idzie na wyjazdach? Może tak dobrze czujemy się na PGE Arenie i wolimy grać u siebie, a gorzej nam idzie na wyjazdach. Nie wiem czy to racjonalne wyłumaczenie, ale tak uważam.
W rundzie finałowej do Gdańsks przyjadą zespoły Lecha, Legii i Wisły.
- Po siedmiu meczach okaże się czy ten terminarz był dla nas szczęśliwy, ale ja wierzę w nasz zespół - przekonuje Sebastian.
Lechia ponownie zagra ze Śląskiem we Wrocławiu. Kapitan biało-zielonych cieszy się na ten mecz.
- Bardzo, bo mam tam kilka spraw do załatwienia. Zdecydowanie na boisku - kończy Mila.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?