Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiem osób zatrzymanych po meczu Lech - Śląsk. To kibice z Wrocławia

KAEF
Osiem osób zatrzymanych po meczu Lech - Śląsk. To kibice z Wrocławia
Osiem osób zatrzymanych po meczu Lech - Śląsk. To kibice z Wrocławia Grzegorz Dembiński
Osiem osób zostało zatrzymanych po meczu Lecha Poznań ze Śląskiem Wrocław. To kibice z Wrocławia. Czterech zatrzymano w związku z szamotaniną na stacji w Palędziu. Czterech kolejnych za próbę wniesienia na stadion alkoholu i środków pirotechnicznych.

W związku z remontem stacji kolejowej na Starołęce, pociąg z kibicami Śląska Wrocław, którzy jechali do Poznania na sobotni mecz, skierowano na stację w Palędziu. Wbrew uzgodnieniom, na stację jednocześnie wpuszczono również pociąg z kibicami Lecha Poznań.

- Dyspozytorzy PKP, wbrew naszym prośbom, wpuścili na stację pociąg z kibicami Lecha w czasie, kiedy na peronie stał pociąg z kibicami Śląska - opowiada Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Polecamy również: Kibice Śląska Wrocław przyjechali do Poznania [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Kibiców z Wrocławia było około tysiąca. To oni zaatakowali kibiców Kolejorza. Na miejsce od razu ruszyli policjanci z prewencji. Całe zajście trwało jednak około 40 sekund, agresywnym kibicom Śląska udało się wtopić w tysięczny tłum.

W wyniku przepychanek ranna została 16-letnia dziewczyna kibicująca Lechowi Poznań. Straciła czapkę i szalik klubowy, trafiła też na badania do szpitala.

Napastnicy, wspólnie z tysiącem innych kibiców, pojechali do Poznania postawionymi autobusami.

- Postanowiliśmy obejrzeć nagrania z monitoringu i wytypować agresywnych kibiców - wyjaśnia Andrzej Borowiak.

W Poznaniu, podczas wchodzenia na stadion, kibice byli sprawdzani. Cztery osoby zostały zatrzymane, ponieważ próbowały wnieść na stadion alkohol i środki pirotechniczne.

Sprawdź też: Lech - Śląsk 2:0: Finlandia ze szkocką - mieszanka, która powaliła Wrocław [ZDJĘCIA]

- Jedna osoba została zatrzymana, ponieważ była agresywna w stosunku do służb porządkowych - wyjaśnia Andrzej Borowiak.

W czasie meczu policjanci nadal przeglądali nagrania z monitoringu z Palędzia. Udało się wytypować osoby, które zostały zatrzymane, gdy opuszczały stadion przy Bułgarskiej. Dwie jeszcze w nocy zostały zwolnione. Dwie kolejne czekają w areszcie na zarzuty.

- W sumie zatrzymaliśmy ośmiu kibiców Śląska Wrocław, ale na tym nie koniec. Prowadzimy też śledztwo w sprawie odpalenia rac na stadionie - dodaje Andrzej Borowiak.

Dlatego możemy się spodziewać kolejnych zatrzymań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski