- To był niesamowity dzień. Podziękowania należą się przede wszystkim moim zawodnikom, którzy sprawili, że jestem w tym momencie bardzo szczęśliwy. Od samego początku wierzyliśmy, że możemy wygrać ten puchar. Powiem jeszcze tak, zanim wyszliśmy na boisko na ten mecz, zrobiłem małą przemowę moim zawodnikom w szatni, ale nie mogę zdradzić, co im powiedziałem. To tajemnica - powiedział z charakterystycznym uśmiechem na twarzy trener Andrea Anastasi.
Włoski opiekun gdańskich siatkarzy po wielkim triumfie w Ergo Arenie, bardzo szybko zszedł na ziemię. Dlaczego?
- Powiem szczerze, że już podczas ceremonii dekoracji zacząłem myśleć o piątkowym meczu z Resovią. Doskonale wiem, jak czują się teraz zawodnicy z Rzeszowa, bo też w swojej karierze to uświadczyłem. Na pewno w piątek będzie inny, nowy mecz. Nie mamy zatem czasu na świętowania. Taka okazja jeszcze nadejdzie. Teraz musimy skupić się wyłącznie na kolejnym spotkaniu - dodał Anastasi.
Mecz numer dwa pomiędzy Lotosem Treflem Gdańsk i Asseco Resovią Rzeszów zaplanowany został na piątek. Początek spotkania w Ergo Arenie o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?