Jeszcze niedawno wydawało się, że mistrzowska walka z Adonisem Stevensonem, którą Andrzej Fonfara przegrał po ciężkim boju, może nieco podciąć skrzydła naszemu reprezentantowi. Nic jednak z tych rzeczy. Fonfara odbudował się w świetnym stylu i wrócił jeszcze silniejszy.
Najpierw pokonał Doudou Ngumbu, a w nocy z soboty na niedzielę z kwitkiem odprawił również Julio Cesara Chaveza juniora, syna słynnego Meksykanina Julio Cesara Chaveza. Co więcej, rywal Fonfary miał w tym pojedynku niewiele do powiedzenia.
Po dziewięciu rundach Chavez był totalnie rozbity. Narożnik Meksykanina zdecydował się zatem... poddać swojego podopiecznego. Jak się później okazało, polski pięściarz nie miałby problemów, gdyby decyzję musieli podjąć sędziowie. Fonfara do momentu przerwania walki prowadził 89-80, 88-81, 88-81.
Fonfara zdobył zatem pas WBC International w wadze półciężkiej. Niewykluczone, że już niebawem Polak po raz kolejny dostanie szansę walki o właściwy tytuł mistrzowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
