Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasy warte miliony złotych. Czy powstaną?

Paweł Durkiewicz
Nowa Spacerowa i Droga Zielona to dwie połączone ze sobą drogi, które w przyszłości mają zamknąć tzw. dużą ramę komunikacyjną Gdańska.

Na razie istnieją tylko na mapach planistycznych, a o tym, czy powstaną, zadecydują kwestie finansowe. Tak jak w przypadku niemal każdego wielkiego pomysłu urbanistycznego, obie trasy budzą liczne kontrowersje.

Nowa Spacerowa łączyłaby węzeł Osowa na trójmiejskiej obwodnicy, gdzie zaczynałaby się nową estakadą. Dalej trasa pobiegłaby (przekrojem dwujezdniowym) do tunelu pod wzgórzem Pachołek, który rozpoczynałby się w okolicy leśniczówki w Renuszewie.

Byłby to najtrudniejszy do zrealizowania element inwestycji, pod względem kosztów i wymogów technicznych porównywalny z tunelem pod Martwą Wisłą.

- Obecnie nie ma jednoznacznych wyliczeń kosztu realizacji tunelu pod Pachołkiem - mówi Dawid Zielkowski z Biura Rozwoju Gdańska. - W ramach Studium Techniczno-Ekologiczno-Środowiskowego szacuje się jednak, że koszt ten będzie mniejszy niż w przypadku tunelu pod Martwą Wisłą.

Podziemny przejazd poprowadziłby do skrzyżowania al. Grunwaldzkiej i ul. Czyżewskiego. W tym miejscu rozpoczyna się Droga Zielona, a ściślej - istniejący już od trzech lat fragment o przekroju dwujezdniowym prowadzący do ronda ulic Łokietka i Gospody przy Ergo Arenie. Dalej trasa przetnie ul. Pomorską i w sąsiedztwie pasa nadmorskiego dobiegnie do ul. Obrońców Wybrzeża, a następnie do al. Hallera, mijając po drodze skrzyżowanie z al. Jana Pawła II. Fragment między al. Hallera a węzłem Marynarki Polskiej jest od trzech lat gotowy.

- Docelowy przekrój Drogi Zielonej to dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, wynika on ze sporządzonych prognoz ruchu i taki też został ustalony w dokumentach planistycznych miasta - tłumaczy Zielkowski. - Możliwa jest jednak etapowa realizacja tej ulicy. W ramach pasa drogowego przeznaczonego dla Drogi Zielonej przewiduje się także realizację trasy tramwajowej od alei Hallera do ulicy Pomorskiej.
Plany te wzbudzają liczne niepokoje mieszkańców, którzy obawiają się zwłaszcza wzmożenia ruchu tranzytowego w dzielnicach o funkcjach mieszkalnych, a także roztrwonienia potencjału Pasa Nadmorskiego.

- Obawy mieszkańców są całkowicie nieuzasadnione, zachowane zostaną przecież wszystkie istniejące dojścia do parku Reagana i plaży. W dodatku będą one bezpieczniejsze, ponieważ przekroczenia ulicy będą się odbywać na skrzyżowaniach regulowanych sygnalizacją świetlną - odpowiada Zielkowski. - Ponadto możliwa jest realizacja dodatkowych przejść jako bezkolizyjnych, chociaż są to rozwiązania droższe i mniej wygodne. Zwróciłbym też uwagę, że ruch na nowej ulicy będzie płynny (zielona fala), co spowoduje zmniejszenie hałasu i stężenia spalin.

Miasto zwraca również uwagę na to, że Droga Zielona wyposażona będzie w kanalizację deszczową, której obecnie nie ma w ul. Czerwony Dwór. Zmniejszy to zagrożenie dla obecnych tam ujęć wody. Poprawić ma się również dostępność do parku Reagana i Pasa Nadmorskiego dla mieszkańców innych dzielnic Gdańska. Dwie nowe trasy powstaną, jeśli miastu uda się zebrać około 2 mld zł na ich realizację. Będzie to możliwe tylko i wyłącznie przy wsparciu funduszami unijnymi z perspektywy 2014-2020. Jednak aby otrzymać wsparcie od UE, miasto musi być gotowe wnieść swój wkład, który i tak będzie potężnym obciążeniem dla miejskiej kasy.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki