Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duda jako tchórzofretka oraz Komorowski w różowych okularach

Barbara Szczepuła
Wyzywam pana Dudę na pojedynek - wymachując szablą, grzmi Janusz Korwin-Mikke. - Niech pokaże, czy jest mężczyzną, czy tchórzofretką!

Korwin chce debatować z Andrzejem Dudą na temat polityki zagranicznej, bo - jak mówi - kandydat Prawa i Sprawiedliwości mąci młodym wyborcom w głowach, a jego antyputinowskie poglądy mogą prowadzić do wojny. Nie wiadomo, czy Duda podejmie wyzwanie, bo choć jest europosłem i pracownikiem naukowym Uniwersytetu Jagiellońskiego, polityka zagraniczna nie jest jego mocną stroną. Koncentruje się na "Bronko-marketach" z ogórkami kiszonymi i selerami naciowymi oraz dziecięcymi śpioszkami. A mówi się, że to kobiety lubią biegać po sklepach! Na szczęście pamięć ma znakomitą. Przypomina sobie na przykład, co o Rosji mówił kilka lat temu prezydent Komorowski.

Twierdził mianowicie, że to przyjazne państwo. Pewnie więc pamięta też Andrzej Duda, że Jarosław Kaczyński 9 maja 2010 roku w orędziu mówił do naszych wschodnich sąsiadów: Panie i Panowie, Przyjaciele Rosjanie... I dziękował im za każda łzę i każdy zapalony znicz. Pan Duda to także człowiek dobrze wychowany i niezwykle taktowny. W piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej złożył przy sarkofagu Lecha Kaczyńskiego na Wawelu wieniec z napisem: "Prezydentowi RP - kandydat na prezydenta". Jasne, że to nie żaden gest polityczny, tylko wyraz szacunku i wdzięczności dla prezydenta, który - jak ujawnił swojego czasu - podczas wspólnej podróży na Litwę namaścił go na swego następcę. Teraz Duda koncentruje się na kampanii negatywnej - bo pozytywna jakoś mu nie wychodzi. Nie ma bowiem żadnych dokonań, którymi mógłby nas oczarować. Lży więc prezydenta Komorowskiego, że ten pilnuje żyrandola, a nie Polski. Jaka głębia myśli! Iście profesorska, godna naukowca z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Apeluje, by zdjął różowe okulary i zobaczył polską nędzę z bliska. On sam podróżując po kraju, widzi, co się dzieje. Młodzi emigrują, płaczą rodzice i dziadkowie. Duda wylicza inne zbrodnie Komorowskiego: niszczy polską miedź, doprowadził do upadku przemysł stoczniowy, zgodził się na dekarbonizację, pozwolił rozbroić Klichowi armię i szaleć Rostowskiemu. I wreszcie sprawa absolutnie niewybaczalna: nie zaprosił do pałacu państwa Elbanowskich!!!

Świadczy to, że chce zmienić naród w niewolników, którzy zaczynają szkołę w wieku sześciu lat, by potem aż do śmierci pracować. Czekałam aż zarzuci Komorowskiemu, że rozwiązał WSI, ale jednak nie. Tego by mu Antoni Macierewicz nie darował. Zwolennicy Andrzeja Dudy z Legnicy orzekli, że jest "patriotą permanentnym". Brzmi to ładnie, lepiej nawet niż "prawdziwy patriota". Coś jak permanentny makijaż. Nie wiemy, czy permanentny makijaż ma Magdalena Ogórek, ale i tak ładnie wygląda. Niestety, w rankingach przeskoczyli ją Korwin i Kukiz. Podobno ze względu na wspólnotę poglądów zaproponowano kandydatce Ogórek wejście do władz partii KORWiN. Mamy więc nareszcie jakieś porozumienie. I to oryginalne nad wyraz. Ale co w takim razie będzie z Leszkiem Millerem? Podobno jego partyjni koledzy oglądają wieczorami film "Droga do zatracenia" i chichoczą. Nie, tylko nie to, niech pan nie idzie tą drogą, panie Leszku!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki