Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Duda: PO prowadzi wobec mnie czarną kampanię [ROZMOWA]

Jarosław Zalesiński
Andrzej Duda odwiedził m.in. gdańskie Europejskie Centrum Solidarności
Andrzej Duda odwiedził m.in. gdańskie Europejskie Centrum Solidarności Karolina Misztal
Najważniejszym wyzwaniem jest odbudowa gospodarki - deklaruje Andrzej Duda, kandydat na prezydenta Prawa i Sprawiedliwości. Prezydent powinien stać na straży spraw społecznych.

Dudabus odwiedził już ponad 200 polskich powiatów. Jak jeździ się po polskich drogach? Ponoć za rządów Platformy znakomicie się poprawiły...
Gdyby ogłaszane przez Platformę plany zostały zrealizowane, byłoby z tym lepiej. A tak jeździ się bardzo różnie. Najbardziej cierpi wschodnia część Polski. Niektóre drogi są po prostu tragiczne.

Ile tych polskich dróg Pan przebył?
Około 23 tysiące kilometrów.

Ponad połowa równika. Ale najważniejsza statystyka Pańskiej kampanii to sondaże. W ostatnich zbliża się Pan do 30 proc. poparcia. Radykalny skok. Choć nadal ma Pan mniejsze poparcie niż PiS.

Wzrost w sondażach przyjmuję oczywiście z satysfakcją. Ale generalnie na sondaże się nie oglądam. Przyjąłem pewną strategię i cały czas ją realizuję. Najważniejszym elementem tej strategii są spotkania z moimi rodakami we wszystkich zakątkach Polski. Niektórzy twierdzą, że trzeba bywać w centralnych mediach, że trzeba nie jeździć, tylko chodzić do telewizji. Ja uważam, że należy spotykać się z ludźmi i z nimi rozmawiać.

Jeśli oczywiście dojdzie do drugiej tury, bardzo prawdopodobne, że pojawi się Pan jednak w centralnej telewizji, na debacie prezydenckiej z Bronisławem Komorowskim.
Przypuszczam, że do debaty może nie dojść. Proszę pamiętać, że Państwowa Komisja Wyborcza będzie liczyła głosy ręcznie. Jak więc organizować debatę, jeśli nie będą znane oficjalne wyniki? W każdym razie druga strona na pewno będzie unikać debat. To widać już teraz.

Ale Pański główny oponent, Bronisław Komorowski, już nie może Pana ignorować i udawać, że nie odróżnia Pana od Piotra Dudy. Ustawił Panu ring do walki z podziałem na narożniki Polski racjonalnej i radykalnej...
Nie wiem już, co pan prezydent naprawdę sądzi. Najpierw ogłosił podział na Polskę racjonalną i radykalną, a teraz zadeklarował, że jest prezydentem wszystkich Polaków. Jeżeli dialog w jego wykonaniu tak wygląda, że dzieli on Polskę, to gratuluję. Mam nadzieję, że Polacy wyciągną z tego wnioski.

Ale może ten podział ma jakieś podstawy. Ostatnio np. biegli Prokuratury Wojskowej stwierdzili, że smoleński dramat to efekt błędów w organizacji lotu i błędów w pilotażu, a eksperci zespołu Antoniego Macierewicza mówili o trzech eksplozjach. To nie są dwie teorie, racjonalna i radykalna?

Tylko pytanie, którą uważa pan za racjonalną, a którą za radykalną.

A Pan którą za jaką uważa?

Ja uważam, a mówię to jako prawnik, że dzisiaj praktycznie każda teza jest możliwa, dlatego że nie mamy ani czarnych skrzynek, ani wraku samolotu. Nie zbadano oryginałów podstawowych dowodów. Liczę na to, że w sprawie Smoleńska zostanie powołana międzynarodowa komisja. Popatrzymy, jak po katastrofie samolotu Germanwings potrafili działać Niemcy, zobaczmy, jak Holendrzy potrafili działać w sprawie zestrzelenia rosyjską rakietą samolotu MH17. Jeżeli władze państwowe mają taką wolę, można prowadzić postępowanie uczciwie. Która wersja była radykalna, a która racjonalna, okaże się więc wtedy, gdy sprawa zostanie zbadana w oparciu o podstawowe dowody, w Polsce, a także za granicą, w sposób godny zaufania. Wierzę, że tak się stanie.

A czy zostanie w pełni wyjaśniona sprawa ustawy o SKOK-ach? Zarzuca się Panu, że kiedy w kancelarii prezydenckiej szykowano wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, oparto ten wniosek wyłącznie na analizach, które powstały w kręgu kas. Tak było?
Zacznijmy od tego, że obowiązkiem prezydenta jest czuwanie nad przestrzeganiem konstytucji. Pan prezydent Lech Kaczyński otrzymał ustawę dotycząca SKOK-ów, dokonał jej analizy pod kątem zgodności z konstytucją, stwierdził cały szereg przepisów w jego przekonaniu niezgodnych z nią, w związku z czym skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał podzielił wątpliwości prezydenta Kaczyńskiego, już po jego śmierci.

Wątpliwość dotyczy tego, czy wniosek do Trybunału nie był oparty wyłącznie na analizach powstałych w kręgach kas.
To nie ma znaczenia. Mogę powiedzieć, że był oparty na wiedzy pana prezydenta jako profesora prawa i także mojej jako doktora prawa. W swojej pracy przede wszystkim opieraliśmy się na naszej fachowej wiedzy w tej materii.

"Podpina się" Pana pod SKOK-i w ramach negatywnej kampanii.
Platforma Obywatelska prowadzi wobec mnie czarną kampanię. Myślałem, że kampania będzie merytoryczna. Ja kiedy dokonuję oceny pana prezydenta Komorowskiego, nawet kiedy jestem wobec niego krytyczny - a taki jestem - mówię o problemach merytorycznych.

Kiedy się słucha Pańskich wystąpień, można odnieść wrażenie, że "terenem" kampanii chciałby Pan uczynić przede wszystkim politykę społeczną.
Czytam to, co jest napisane w konstytucji na temat ustrojowej roli i pozycji prezydenta Rzeczypospolitej. Jest tam jasno powiedziane, że prezydent jest wybierany w wyborach powszechnych przez naród. Nie przez jakąś partię polityczną, tylko przez społeczeństwo. Przede wszystkim powinien więc służyć społeczeństwu.

A co jest najważniejszym społecznym hasłem kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy?
Najważniejszym wyzwaniem dla przyszłości Polski jest odbudowa polskiej gospodarki. Uważam również, że prezydent powinien stać na straży spraw społecznych. Nie powinien też pozwalać rządzącym postępować wbrew społeczeństwu. A tak się działo przez ostatnich pięć lat, choćby w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego.

[email protected]

Andrzej Duda i dudabus na Pomorzu

Piątek, 17 kwietnia

  • Gdynia przy Urzędzie Miasta na placu Wolnej Polski, godz. 8-8.15. Powitanie i krótkie wystąpienie Andrzeja Dudy. Następnie złożenie kwiatów pod pomnikami Ofiar Grudnia 1970 oraz Józefa Piłsudskiego.
  • Wejherowo - plac Jakuba Wejhera (Rynek), godz. 9.05. Spotkanie z Andrzejem Dudą, czas trwania spotkania około 30-40 min.
  • Lębork - plac Pokoju, godz. 10.25. Spotkanie z Andrzejem Dudą, czas trwania spotkania około 20-30 min.
  • Sierakowice - Rynek w centrum, godz. 11.25. Spotkanie z Andrzejem Dudą, czas trwania spotkania około 20-30 min.
  • Kościerzyna - Rynek Miejski, godz. 12.30. Spotkanie z Andrzejem Dudą, czas trwania spotkania około 20-30 min.
  • Chojnice - Stary Rynek, godz. 14.30. Spotkanie z Andrzejem Dudą, czas trwania spotkania około 20-30 min.
  • Bytów, plac Kardynała Wyszyńskiego, godz. 16.20. Spotkanie z Andrzejem Dudą, czas trwania spotkania około 20-30 min.
  • Słupsk, plac Zwycięstwa 3 (przy ratuszu), godz. 17.50. Spotkanie z Andrzejem Dudą, czas trwania spotkania około 30-40 min.

Uwaga: ze względu na warunki drogowe w harmonogramie mogą pojawić się przesunięcia w czasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki