Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK pisze do Trybunału Konstytucyjnego. Kiedy wycinać przydrożne drzewa?

Paweł Durkiewicz
Przepisy w obecnym kształcie zezwalają na wycinanie przydrożnych drzew, ale uzależniają to od posadzenia nowych, i to w liczbie nie mniejszej niż liczba usuniętych. W praktyce często bywa tak, że każde usunięte drzewo zastępują nawet trzy nowe, położone w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni.
Przepisy w obecnym kształcie zezwalają na wycinanie przydrożnych drzew, ale uzależniają to od posadzenia nowych, i to w liczbie nie mniejszej niż liczba usuniętych. W praktyce często bywa tak, że każde usunięte drzewo zastępują nawet trzy nowe, położone w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni. M.Oliva Soto/archiwum PP
Najwyższa Izba Kontroli chce zmiany przepisów dotyczących przydrożnych drzew, które stanowią zagrożenie dla uczestników ruchu. Dane przytaczane przez inspektorów są alarmujące - w 2014 roku doszło w Polsce do 1818 wypadków, których wynikiem było najechanie na drzewo.

W ich konsekwencji aż 421 osób poniosło śmierć, a 2226 zostało rannych, co oznacza, że jest to jedna z najgroźniejszych kategorii zdarzeń drogowych.

W związku z tym prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o doprecyzowanie przepisów dotyczących wycinania przydrożnych drzew. Zmiany mają uniemożliwić lokowanie nowych nasadzeń w miejscu wyciętego drzewa w pasie drogowym. Zdaniem NIK, nowe nasadzenia powinny być dokonywane w innych, bezpiecznych dla kierowców lokalizacjach.

Przepisy w obecnym kształcie zezwalają na wycinanie przydrożnych drzew, ale uzależniają to od posadzenia nowych, i to w liczbie nie mniejszej niż liczba usuniętych. W praktyce często bywa tak, że każde usunięte drzewo zastępują nawet trzy nowe, położone w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni.

- Do NIK wpływają sygnały od rodzin osób, które zginęły na skutek zderzenia pojazdu z drzewem - powiedział prezes NIK. - Chcemy, by w Polsce sadzono jak najwięcej nowych drzew, ale niekoniecznie w miejscach, w których wcześniej dochodziło do śmiertelnych wypadków.

Problem jest bardzo wyraźny również na Pomorzu. Według danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, w minionym roku przyczyną 260 z ogólnej sumy 2724 wypadków na naszych drogach było właśnie najechanie na drzewo. W zdarzeniach tych zginęło aż 48 osób, co stanowi 27 proc. wszystkich zabitych na drogach w ciągu całego roku. Żaden inny rodzaj zdarzeń drogowych nie zebrał w naszym regionie tak krwawego żniwa. Kolejne na liście są najechania na pieszego (45 ofiar) i zderzenia czołowe (36 ofiar).
Wniosek NIK do Trybunału Konstytucyjnego to przypadek niezwykle rzadki. Po raz ostatni na podobny ruch zdecydowano się 16 lat temu. Decyzja prezesa Kwiatkowskiego to efekt kompleksowej kontroli dotyczącej bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Drzewa nie są podstawowym problemem na polskich drogach - mówi Janusz Popiel prezes fundacji na rzecz pomocy ofiarom wypadków drogowych "Alter Ego". Cały WYWIAD czytaj w e-wydaniu gazety

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: NIK pisze do Trybunału Konstytucyjnego. Kiedy wycinać przydrożne drzewa? - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki