Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stoczniowcy już nie lubią ISD?

Jacek Klein
Narasta kolejny konflikt w Stoczni Gdańsk. Tym razem między związkami a nowym właścicielem. Zakładowa Solidarność zarzuca ISD Polska, że zamiast wyprowadzać stocznię na prostą zarząd zmierza do jej destrukcji, łamie porozumienia zawarte przy okazji przejęcia stoczni.

Związkowcy zapowiadają na przyszły piątek manifestację przed warszawską siedzibą ukraińskiej firmy.

- Myśleliśmy, że nowy zarząd musi mieć trochę czasu na "nauczenie się stoczni". Okazało się niestety, że świadomie lub nie, ale wszystko idzie w kierunku likwidacji stoczni w Gdańsku - czytamy w oświadczeniu władz związku. - Zarząd nasila konflikty, nie wywiązuje się z porozumień.

Jak twierdzą związkowcy stocznia jest źle zarządzana, pieniądze są marnotrawione, inwestycji nie ma, płace pracowników produkcyjnych zamiast rosnąć są coraz niższe, a osoby odpowiedzialne za rozliczanie produkcji są zastraszane. Zaniepokojeni sytuacją w zakładzie wysłali nawet pismo do Siergieja Taruty, właściciela ISD na Ukrainie.

ISD odpiera zarzuty związkowców i uważa je za awanturę rozpętaną przez zaledwie kilku działaczy.
- To kompletny humbug. Inwestycje są realizowane zgodnie z harmonogramem - twierdzi Marcin Ciok, doradca zarządu ISD Polska. - Zakupione zostały nowe aparaty spawalnicze, zmodernizowany wydział K1. Stocznia przez ostatnie 10 lat zmierzała do ruiny i nie da się jej postawić na nogi w trzy miesiące.

Jak tłumaczy, zarobki w stoczni nie spadają, a przyjęte normy mają podnieść wydajność pracy.
- Obecnie wydajność jest o połowę niższa niż w stoczniach za granicą - dodaje Ciok. - Czasy, kiedy czy się stoi czy się leży, premia się należy minęły. 6 sierpnia podpisane zostało ze wszystkimi związkami porozumienie określające stawki płacowe i normy wydajności. Związki zgodziły się na takie warunki, a teraz po dwóch tygodniach im się to nie podoba.

- Awantura to dopiero będzie jak dojdzie do likwidacji stoczni - mówi Karol Guzikiewicz, wiceprzewodniczący zakładowej Solidarności. - To prawda, że jeszcze w listopadzie klaskaliśmy ISD. Zostaliśmy jednak oszukani. Mieliśmy produkować statki, a teraz mówi się, że będziemy produkować elementy do budowy Baltic Areny. To praca na trzy miesiące, a co dalej. Zakupu kilku aparatów spawalniczych nie można nazwać inwestycjami. Bez inwestycji wymaga się od nas o 30 proc. wyższej wydajności, jednocześnie obniżając zarobki i zabierając premie. Mamy dowody, że płace na produkcji spadły średnio o 300 zł. Dziesiątki najlepszych pracowników opuszczają stocznię. Nastroje są napięte w całej załodze, a nie tylko u kilku działaczy. Zorganizujemy referendum i wtedy zarząd się dowie, co stoczniowcy o nim myślą. Nie dopuścimy do likwidacji stoczni.

Według Guzikiewicza ISD Polska do tego zmierza chcąc przejąć Stocznię Gdynia i zamykając wszystkie pochylnie w zakładzie w Gdańsku.
- Jak nie będzie pochylni zwolnią się tereny stoczniowe. Czy o to chodzi - pyta Guzikiewicz. - Będziemy patrzeć ISD na ręce.

Wczoraj przedstawiciele ISD Polska spotkali się z ministrem skarbu. Omawiali poprawiony plan restrukturyzacji i konsolidacji stoczni w Gdańsku i Gdyni.

- Związki doskonale znają plany właściciela - mówi Ciok. - Stocznia Gdańsk nie zostanie zlikwidowana, a będzie pełnić ważną rolę w procesie produkcji statków. Cięte będą w niej blachy, montowane segmenty statków, które będą wysyłane do Gdyni. Z Gdyni będą do Gdańska trafiać całe statki na prace wykończeniowe i w Gdańsku przekazywane będą armatorowi. Stocznia Gdańsk będzie beneficjentem konsolidacji.

ISD Polska ma wyłączność na negocjacje o przejęciu Stoczni Gdynia do końca sierpnia. W przyszłym tygodniu w Brukseli wspólnie z przedstawicielami resortu skarbu przedstawi urzędnikom Komisji Europejskiej plan restrukturyzacji i połączenia obu firm. Na ich akceptację ma czas do 12 września.
Choć ISD jest jedynym zainteresowanym inwestorem, resort skarbu do końca czerwca czeka na nowe oferty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki