Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Billingi śledczy dostają od ręki. Gdańska prokuratura testuje pilotażowy system

Jacek Wierciński
Zamiast kilku tygodni, na wykaz połączeń telefonicznych czekają kilkanaście sekund
Zamiast kilku tygodni, na wykaz połączeń telefonicznych czekają kilkanaście sekund 123RF
Od 1 kwietnia prokuratorzy gdańskiej apelacji niemal "od ręki" mają dostęp m.in. do bilingów i danych o logowaniach telefonów. Wszystko dzięki pilotażowemu programowi uruchomionemu we współpracy z operatorem sieci Play. Jak zastrzegają śledczy, cyfrowy system jest nie tylko szybszy i mniej zawodny, ale też niemal uniemożliwia nadużycia.

Jak wyjaśnia Marcin Gruszka, rzecznik prasowy sieci Play, wykorzystywany m.in. przez policję, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Centralne Biuro Antykorupcyjne System Retencji i Udostępniania Danych, przez śledczych pieszczotliwie zwany Rudą, P4 sp. z o.o., operator Play uruchomił już w 2008 roku. Jednak przełomowe znaczenie dla prokuratorów ma uruchomiony niespełna dwa tygodnie temu projekt "ePostanowienie".

- Upoważnione osoby - pracownicy prokuratury mający odpowiednie certyfikaty dostępowe operatora sieci Play - po wydaniu przez prokuratora postanowienia o zwolnieniu z tajemnicy telekomunikacyjnej, dosłownie w ciągu kilkunastu sekund, przy wykorzystaniu elektronicznych stanowisk dostępowych, przekazują operatorowi postanowienie zawierające wskazanie zakresu żądanych danych. Tym samym uzyskują żądane informacje, takie jak bilingi, dane o logowaniach telefonów i inne - wyjaśnia prok. Mariusz Marciniak, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, która jako jedna z trzech w kraju (obok wrocławskiej i poznańskiej) uczestniczy w nowatorskim, pilotażowym programie.

Pilotaż, którym zainteresowani są również inni operatorzy sieci komórkowych (ePostanowienia pozwalają występować o informacje również do innych, prócz Play, sieci komórkowych), jest olbrzymim udogodnieniem, ponieważ standard w pozyskiwaniu takich telefonicznych danych przez śledczych to dziś "papierowa biurokracja". Prokuratorzy muszą przesyłać listowne zapytania do warszawskich siedzib firm, a nim w odpowiedzi otrzymają wymagane informacje - procedury potrafią ciągnąć się tygodniami.

Tymczasem to właśnie tempo podejmowanych w śledztwie czynności ma często kluczowe znaczenie dla rozwikłania sprawy i wykrycia sprawcy. Dla przykładu: analiza bilingów doprowadziła do 33-latka oskarżonego dziś o zabójstwo trzech osób. Z telefonu Samira S. wykonano ostatnie połączenie do handlarza militariami Adama K., którego ciało, obok zwłok żony Agnieszki i 16-miesięcznej córeczki, znalezione zostało 14 marca 2013 roku w mieszkaniu przy ul. Długiej w Gdańsku. S. został zatrzymany w Elblągu już następnego wieczoru.

Czytaj więcej: Samir S. został oskarżony o potrójne morderstwo. Dlaczego rodzina z Gdańska zginęła?

Zarówno śledczy, jak i Play zapewniają, że system oznacza nie tylko uproszczenie procedur i większą skuteczność organów ścigania, ale również poprawia bezpieczeństwo. Każda aktywność użytkownika systemu jest rejestrowana przez operatora i prokuraturę, co pozwala skrupulatnie kontrolować wszystkie sprawdzane połączenia.

[email protected]

Cały artykuł na ten temat przeczytasz kupując e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki