- Ziemię z miejsca tragedii przywoziłem ja, gdyż byłem tam dwa lata temu, natomiast fragmencik samolotu przywiózł pan Henryk Skiba, też mieszkaniec Kościerzyny, który tam był z wycieczką - relacjonuje Kazimierz Maszk, organizator uroczystości.
Uczestniczka wycieczki do Smoleńska, na której znaleziono fragment samolotu, Wanda Lew-Kiedrowska, wspomina trudności z wydobyciem części maszyny, która tkwiła między korą drzewa a ziemią. - Dopiero przy pomocy śrubokręta wydłubali tą relikwię - mówi kobieta. Według Wandy Lew-Kiedrowskiej, to bardzo ważne, symboliczne wydarzenie.
TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?