Onkologia po wielkopolsku, czyli jak nasz region walczy z rakiem!

- W trakcie ostatnich kilku tygodni przebadaliśmy kilkadziesiąt osób - mówi doktor Rafał Staszewski, zastępca dyrektora do spraw administracji Szpitala Przemienienia Pańskiego w Poznaniu. Dodaje, że wczesne wykrycie nowotworu to dla nich szansa na wyleczenie lub poprawa jakości życia. - Kolejne osoby już czekają na badania - dodaje doktor Staszewski i zachęca do zapisywania się na badania profilaktyczne.

"Wielkopolska onkologia" ma być ratunkiem dla tych, którzy mieszkają w mniejszych miastach i gminach, na przykład w Gnieźnie, Pleszewie, Chdzieży oraz Czerwonaku czy Suchym Lesie. Tam w maju czerwcu i wrześniu odbędą się pikniki, na których Pascal Brodnicki ( kucharz znany z telewizji, który jest twarzą projektu) będzie tłumaczył jak i co jeść, żeby uniknąć nowotworów.

Z Ostrowa Wielkopolskiego, Gniezna, Budzynia i Pleszewa do Poznania przyjadą lekarze onkolodzy, którzy przejdą specjalne szkolenia. Bo wielkopolski program to obejmuje oprócz badań i pikników dla pacjentów także bezpłatne warsztaty dla lekarzy, którzy dowiedzą się w jaki sposób szybko rozpoznać raka.

Organizatorzy akcji przewidują także specjalny program dla szkół, który obejmie szkolenia dla pedagogów.

Czytaj "95 milionów złotych nadwykonań. W Wielkopolsce leczą ponad umowy!"

Na badania, które już trwają w poznańskim Szpitalu im. Przemienienia Pańskiego można się zapisywać na bieżąco. Kolejek nie ma! Łącznie w ramach projektu przebadanych ma być ponad 12 tysięcy Wielkopolan.
- Mogą się oni zapisywać na badanie przesiewiowe tomografii komputerowej w kierunku nowotworów płuc, kolonoskopię i gastroskopię. Jeśli będzie taka potrzeba, to wykonamy dodatkowo bronchoskopię - mówi dr R. Staszewski. - Wystarczy, że pacjenci otrzymają skierowanie od lekarza rodzinnego i zarejestrują się w naszej placówce - mówi.

Program był tworzony przez dwa lata. Specjaliści postawili sobie za cel polepszenie opieki onkologicznej i lepszą dostępność do badań w Wielkopolsce. Zależało im nie tylko na profilaktyce i edukacji zdrowotnej, ale także stworzeniu banku komórek macierzystych i pełnoprofilowej pracowni endoskopowej oraz pracowni histopatologii. Jest to największy tego typu program w Polsce.

- Projekt to zastrzyk dodatkowych pieniędzy bardzo potrzebnych chorym na nowotwory - mówi wprost doktor Rafał Staszewski.
Zaskrzyk niebagatelny, bo wart tyle, ile średnio w ciągu roku wydaje szpital powiatowy! Chodzi o 25 mln zł. Pieniądze trafiły do poznańskiej kliniki z Funduszy Norweskich oraz z Ministerstwa Zdrowa. W trzech procentach program jest realizowany z budżetu szpitala.

Z roku na rok wzrasta liczba chorych na nowotwory. Z raportu stworzonego na zlecenie Fundacji Społecznej "Ludzie dla ludzi" działającej przy Ośrodku Profilaktyki i Epidemiologii Nowotowrów wynika, że w 2020 roku na złośliwego raka zachoruje 158 tysięcy Wielkopolan.