Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żory: 63-latek terroryzował mieszkańców gazem...

Katarzyna Śleziona
Terroryzował mieszkańców Żor. Straszył gazem, groził wysadzeniem
Terroryzował mieszkańców Żor. Straszył gazem, groził wysadzeniem KMP Żory
Terroryzował mieszkańców Żor. W ostatnich dniach w mieście siał postrach 63-letni mężczyzna. Awanturował się w żorskim magistracie, groził śmiercią przypadkowym przechodniom i barmance w jednym z lokali, straszył gazem i mówił, że wysadzi komendę w powietrze. Mężczyzna został zatrzymany.

Terroryzował mieszkańców Żor. Straszył gazem, groził wysadzeniem

Rozbój, groźby karalne i znieważenie policjantów oraz próbę zmuszenia ich do odstąpienia od czynności służbowych - to zarzucają śledczy i prokurator 63-letniemu mężczyźnie, który ostatnio siał postach w Żorach. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych, gdy na ulicy zaatakował przypadkowych przechodniów. - 63-latek krzyczał i obrażał młodych ludzi. Groził im też śmiercią, pokazując przypięty do paska przedmiot przypominający broń. Jak się później okazało był to gaz, którym dzień wcześniej zagroził także barmance w jednym z osiedlowych lokali i zmusił ją do wydania kilkudziesięciu złotych. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy, ale bardzo pobudzony - relacjonuje asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji.

W chwili zatrzymania 63-latek groził, że wysadzi komendę w powietrze. Przy okazji wyszły na jaw inne "jego grzechy". - Ustalono, że kilka dni wcześniej mężczyzna pojawił się również w żorskim magistracie, gdzie wywołał awanturę i odgrażał się, że i tam zrobi komuś krzywdę. Mimo, że 63-latek pośpiesznie opuścił po tym zdarzeniu budynek, jego „wizytę” zarejestrowały kamery monitoringu - dodaje Kamila Siedlarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!