Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy to koniec swarów, kłótni? [FELIETON]

Maciej Wajer
Sielsko, anielsko tymi dwoma słowami można podsumować budżetową sesję Rady Powiatu. Spotkanie radnych było naprawdę inne od tych, do których zostaliśmy przyzwyczajeni .

W poprzedniej kadencji, idąc na spotkanie wybrańców powiatu, można było zawczasu, zaintonować sobie pod nosem piosenkę zespołu Piersi: "Będzie! Będzie zabawa! Będzie się działo. I znowu nocy będzie mało. Będzie głośno..."
A tu proszę, nic z tych rzeczy. Wchodząc na salę obrad Rady Powiatu Kościerskiego, i przysłuchując się dyskusji na temat tak ważnej sprawy, jaką jest budżet, można było sięgnąć do klasyka i rzec: ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie? Odpowiedź na powyższe pytanie może być zaskakująca, szczególnie dla tych, którzy upodobali sobie obserwację lokalnego, politycznego podwórka. Było miło, sympatycznie, wręcz cukierkowo.

Kilku przedstawicieli opozycji zdecydowało się nawet skierować uprzejmości w stronę Alicji Żurawskiej, szefowej zarządu powiatu. W tym przypadku sprawdziło się chyba powiedzenie, że kobiety łagodzą obyczaje, bo nikt nie był przeciwny budżetowej uchwale. Przewodniczący Rady Powiatu tej kadencji, Tomasz Derra, w pierwszej rozmowie z naszą redakcją, zapowiedział, że ta rada, będzie starała się wprowadzić nową jakość. Widać, że słowa pana Tomasza, jak na razie, stają się prorocze. Oby tak dalej, wszak już Jan Brzechwa w wierszu "Na straganie" uczulał wszystkich w "gorącej wodzie kąpanych" następującymi słowami kapusty: "Moi drodzy, po co kłó-tnie, po co wasze swary głupie..."

Nie wiem, czy większość radnych w dzieciństwie sięgała do cytowanego wyżej klasyka, ale po kilku sesjach ewidentnie widać, że atmosfera zawiści, bicia piany, personalnych wycieczek, powoli odchodzi do lamusa. Jeśli chodzi o sam budżet, to w błędzie jest ten, kto myśli, że będą w nim inwestycyjne fajerwerki. Katastrofalna sytuacja finansowa powiatu spowodowała, że złośliwi powiedzą, iż jest to budżet przetrwania. Ale żeby nie wiało aż takim pesymizmem, to ja wolę sparafrazować S. Bareję i podsumować go tymi oto słowami: "To jest budżet na miarę naszych możliwości. My tym budżetem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz budżet, przez nas robiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki