Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do publicznych żłobków i przedszkoli w Gdańsku tylko z zaświadczeniem o szczepieniu?

Ewelina Oleksy
123rf.com
W Gdańsku będą wymagali od rodziców zaświadczenia o szczepieniu dziecka przy rekrutacji do żłobków i przedszkoli? Niewykluczone. O możliwość wprowadzenia takiego wymogu od 2016 roku dopytuje prezydenta na piśmie radna Beata Dunajewska.

"W związku z coraz częstszymi przypadkami uchylania się rodziców od obowiązkowych szczepień, proszę o zbadanie, szczególnie pod kątem prawnym, możliwości wprowadzenia w 2016 r. do warunków rekrutacji do publicznych żłobków i przedszkoli konieczności przedstawienia zaświadczeń o realizacji obowiązkowych szczepień profilaktycznych" - pisze w interpelacji radna.

W Trójmieście reakcja rodziców, którzy są przeciwko szczepieniom, może być ostra. Już pojawiają się pierwsze krytyczne głosy.

- Ten pomysł to jawna dyskryminacja! Przedszkola publiczne przynajmniej z założenia są ogólnodostępne, tymczasem tu z góry skazywałoby się rodziców nieszczepiących dzieci na korzystanie tylko z oferty placówek prywatnych, czyli często tych słono płatnych - mówi Magdalena Kowalczyk z Gdańska, mama 2-letniej Basi.

- Pomysł radnej jest sprzeczny z artykułem 31 ust. 2 Konstytucji RP, mówiącym, że każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych - dodaje pani Anna, której pięcioletni syn uczęszcza do przedszkola.

Inaczej przepisy interpretuje Państwowa Inspekcja Sanitarna, która powołuje się na ustawę z 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Zwolennicy szczepień powołują się też na opinie pediatrów, w tym prof. Barbary Kamińskiej, pomorskiego konsultanta w dziedzinie pediatrii, którzy podkreślają, że ryzyko związane z niepożądanymi odczynami poszczepiennymi jest wielokrotnie niższe niż zagrożenie powrotem chorób zakaźnych, w tym odry. Na zakażenie narażone są nie tylko dzieci, których rodzice świadomie odmawiają szczepień, ale przede wszystkim te, które z powodów zdrowotnych (np. choroby nowotworowej) szczepić się nie mogą. Dla nich dodatkowa choroba to zagrożenie życia.

Jak podkreśla radna Dunajewska, pomysł wprowadzenia obowiązku szczepień do rekrutacji jest u nas na razie w bardzo wstępnej fazie. - Wiem, że to jest włożenie kija w mrowisko. Dlatego, podejmując ten temat, chciałam, żebyśmy rozpoczęli dyskusję. Na razie rozmawiamy z ekspertami i sprawdzamy, czy wprowadzenie takiego wymogu jest w ogóle zgodne z prawem. I prawnicy mają się na ten temat niebawem wypowiedzieć. Nie chcemy od razu straszyć ludzi uchwałą - podkreśla Beata Dunajewska. Jednocześnie zapowiada, że zanim projekt uchwały w ogóle powstanie, najpierw podjęte zostałyby szerokie konsultacje społeczne w jego sprawie.

Więcej o sprawie piszemy w czwartkowym (26 marca) papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki