- Im bliżej finału, tym więcej problemów ma drużyna z Bełchatowa. Skra bez Mariusza Wlazłego grającego na sto procent, jest jak każda inna. Może przegrać na wyjeździe, ale i u siebie. Jego obecność jest nieodzowna - zauważa Ireneusz Mazur, były trener reprezentacji Polski, a obecnie ekspert Polsatu Sport.
Rzeczywiście, Mariusz Wlazły borykał się ostatnio z problemami zdrowotnymi i w środę nie grał na sto procent swoich możliwości. Warto jednak podkreślić, że gdańszczanie bolączki rywala znakomicie wykorzystali.
- Lotos Trefl Gdańsk świetnie wykorzystuje słabości rywala. Ten zespół nie gra w pucharach, dzięki czemu może się skoncentrować wyłącznie na rozgrywkach ligowych. Ma czas na regenerację sił, przygotowanie taktyczne, odpoczynek i odpowiednie przygotowanie się do kolejnych spotkań - wylicza Ireneusz Mazur.
Rywalizacja jednak trwa nadal i nic nie jest jeszcze przesądzone. Mimo wszystko w dalszym ciągu faworytem konfrontacji są aktualni mistrzowie Polski.
- Gdybym miał prorokować i dojdzie do piątego spotkania, to moim zdaniem, Skra nie da już sobie wyrwać awansu do finału - dodaje Mazur.
Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?