Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Gorąca sesja w sprawie prezydenta Adamowicza [RELACJA, ZDJĘCIA]

Ewelina Oleksy
Nadzwyczajna sesja w sprawie apelu o rezygnację Pawła Adamowicza z urzędu przebiegła w gorącej atmosferze
Nadzwyczajna sesja w sprawie apelu o rezygnację Pawła Adamowicza z urzędu przebiegła w gorącej atmosferze Przemek Świderski
Apel PiS ws. rezygnacji prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza z urzędu został odrzucony przez radnych. Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Gdańska za przyjęciem apelu głosowało 12 radnych, przeciw - 21. Sesja przebiegła w gorącej atmosferze. Na korytarzu doszło nawet do przepychanek. - Hańba, skandal! - krzyczała grupka osób czekających na prezydenta Adamowicza. Interweniowali strażnicy.

Godz. 18.40
Apel ws. rezygnacji Adamowicza z urzędu odrzucony. Za 12 radnych, przeciw 21.

Czytaj więcej: Sesja w sprawie Pawła Adamowicza. PiS chce dymisji prezydenta Gdańska

Godz. 18.15
Paweł Adamowicz:- Działania radnych PiS to święte i zbójeckie prawo opozycji, z którego korzysta. Niebawem odbędą się wybory na prezydenta i do parlamentu, a przecież tu siedzący też się do nich wybierają. Ten apel, to posługiwanie się kłamstewkami, moja sprawa nie dotyczy majątku, dotyczy nieprecyzyjnego wypełniania oświadczeń. Nie dotyczy to żadnych spraw majątkowych i podatkowych. Przypominam, że pomyliłem się przy wypełnianiu oświadczeń, a potem błąd powieliłem. Miało to charakter mechaniczny i popełniłem to nieświadomie. W różnych miejscach ze strony PiS padają słowa o standardach i regułach, w związku z tym przypominam, że w naszym kraju każdego uważa się za niewinnego dopóki nie skaże go sąd. Na miłość boską, po 25 latach samorządności warto by było odebrać tę lekcję, ta reguła jest fundamentem ładu demokratycznego. Czy to się radnym PiS podoba czy nie, każdy jest niewinny, dopóki nie otrzyma wyroku skazującego. W przeszłości różnym politykom stawiano zarzuty, sprawy ciągnęły się latami, a później było umorzenie lub uniewinnienie. I nigdzie nie znajdziecie o tym w mediach informacji. Przypomnę tylko radnym PiS i innym ekspertom od moralności przykład prezydenta Grobelnego, którego oskarżono, a następnie uniewinniono. Proszę nie ferować łatwo wyroków i nie skazywać kogoś na śmierć cywilną, bo jak to się ma do chrześcijańskich zasad, to już przemilczę. Nie chcę, żeby moje publiczne wypowiedzi wpływały na tok postępowania. Postawiono mi zarzuty i chcę się tym zmierzyć jak obywatel tego kraju. Nie jesteśmy na Białorusi, nie jesteśmy Federacją Rosyjską, mam prawo dowieść niewinności i z tego prawa skorzystam, nikt mi go nie odbierze na miłość boską! Ta sprawa nie wpływa na funkcjonowanie miasta. Zarówno ja, jak i urząd pracujemy normalnie - mówi wyraźnie poddenerwowany Adamowicz, uderzając pięścią w mównicę.

Czytaj również: Pięć zarzutów dla Pawła Adamowicza [ZDJĘCIA, WIDEO]

Po swoim wystąpieniu Adamowicz opuszcza salę, tłumacząc się obowiązkami służbowymi.

Na korytarzu dochodzi do przepychanek - w stronę prezydenta oraz jego zastępców rzuca się grupka osób czekających przed salą.
Hańba, skandal! - krzyczą ludzie, a Adamowicza próbują ochronić strażnicy.

Godz. 17.40
Na mównicy Grzegorz Strzelczyk, szef Klubu PiS: - W imieniu grupy radnych mam nieprzyjemność przedstawić apel ws. rezygnacji Pawła Adamowicza ze stanowiska. Rada Miasta zwraca się z apelem o ustąpienie ze stanowiska w związku z postawieniem przez prokuraturę 5 zarzutów karnych dotyczących podania nieprawdziwych danych w oświadczeniach majątkowych za lata 2010-2012. Postawienie 5 zarzutów prezydentowi, który od ponad 16 lat sprawuje urząd, w zakresie istotnych kwestii majątkowych, tworzy sytuację nadzwyczajną, dochowanie standardów etycznych, na które pan prezydent nie raz się powoływał, wymaga adekwatnej decyzji. Sytuacja ta jest znacznym obciążeniem dla miasta.

Kazimierz Koralewski, PiS: - Nasz apel do prezydenta wypływa być może z naszego doświadczenia. Wiemy, że kiedyś władcy kreowali wizerunek niedostępnych, tajemniczych. Często jest tak, że to my, mieszkańcy, utożsamiamy się z naszymi przywódcami. Tu trzeba postawić pytanie o wizerunek elit, prezydenta. Założyliśmy, że jeżeli samorządowcy zawieszają się w czynnościach partyjnych, to powinni brać pod uwagę pełnienie funkcji wykonawczej. Zdarzyło się kiedyś w Polsce, że prezydent rządził zza krat, ale godzi to w wizerunek miasta. Wizerunek to coś, na co pracuje się lata, ale można go stracić bardzo szybko. Środowisko władzy przedstawia się często jako ludzi uwikłanych w afery. Upór Pawła Adamowicza, by pozostać na stanowisku wpisuje się w lansowaną w mediach opinię, że w świecie polityki i biznesu nie ma miejsca na skrupuły i uczciwość.

Anna Kołakowska PiS :- W 2013 r. gdy prokuratura podjęła śledztwo ws. pana oświadczeń, zapewniał nas pan, że śpi pan spokojnie, że sprawa będzie rozstrzygnięcia na pana korzyść. Tak się nie stało. Co jeszcze musi się stać, by zachował się pan uczciwie i złożył swój urząd?

Aleksandra Dulkiewicz, szefowa Klubu PO. :- Spotykamy się, bo radni PiS chcieli urządzić spektakl i mają do tego prawo. Za tydzień odbędzie się normalna sesja, na którą mogli zgłosić tę uchwałę. Wierzę, że w najbliższych tygodniach nie będziemy świadkami spektakli, apeli i dezorganizacji miasta. Błąd i pomyłkę może popełnić każdy i tak się stało z Adamowiczem. Popełnił pomyłkę, którą sam poprawił Także na tej sali siedzi kilka osób, które błędnie wypełniały oświadczenia. Sama prokuratura pomyliła się podając początkowo błędną liczbę zarzutów, dopiero ją skorygowała po interwencji mediów. Dla nas ta uchwała skierowana jest przeciwko miastu. Radni chcą nam nią zafundować chaos. Być może niektórym wydaje się, że rządzenie miastem to bułka z masłem, a tak nie jest.

A później chwaliła politykę prowadzoną przez Adamowicza - wymieniła jego sukcesy oraz inwestycje z ostatniego czasu.

- Pomyłka nie może być powodem do skreślenia kogoś z życia publicznego. Będziemy głosować przeciwko dezorganizacji miasta i przeciwko temu apelowi - powiedziała.

Grzegorz Strzelczyk odczytał komunikat Prokuratury Apelacyjnej z Poznania ws. zarzutów postawionych Adamowiczowi.
Szanowna koleżanko, ta sesja nie jest sesją oceniającą niewątpliwy dorobek Pawła Adamowicza. Zachowaliśmy się jak odpowiedzialna i cierpliwa opozycja. Od 2013 r. mieliśmy zaufanie do prezydenta, że zarzuty nie zostaną postawione i nie podejmowaliśmy tematu w debacie publicznej. Ale sytuacja diametralnie się zmieniła. Są zarzuty, jest nasza reakcja.

- Brawo!- słychać głosy z balkonu.

- Przypominam, że pan prezydent nie jest skazany prawomocnym wyrokiem- mówi Dulkiewicz.

Wojciech Błaszkowski, PO:- Jestem radnym trzeciej kadencji, ale pierwszy raz uczestniczę w sesji politykierskiej. Tu do głosu dochodzą mało szlachetne cechy, jak zawiść i zazdrość, mam nadzieję, że szybko się ta sesja skończy, bo czuję się nieswojo. Tym bardziej, że za tą sesją stoi niedawny konkurent Pawła Adamowicza. Jak widać niełatwo pogodzić się z porażką wyborczą. Myślę, że równie ciekawa byłaby lektura oświadczenia majątkowego pana posła Jaworskiego. Ale nie wchodźmy w rolę sądu, zajmijmy się tym, do czego zostaliśmy powołani, czyli pracą samorządową. Paweł Adamowicz jest osobą z największym dorobkiem na tej sali, ale jak widać to dla jego konkurentów sól w oko, bo chcą go zmusić do odejścia.

Z balkonu gwizdy.

Błaszkowski kontynuuje: -To człowiek prawilny, nie mam wątpliwości, że opinię tę podzieli sąd, jeśli w ogóle dojdzie do aktu oskarżenia.

- Czas na zmiany! - krzyczą ludzie z balkonu.

Radni PiS mówią, że jedyne co stoi za ich apelem, to poczucie przyzwoitości:

- Arogancja w wystąpieniach PO poraża. Każdy ma prawo do błędu, ale błędy w wypełnianiu oświadczeń majątkowych wśród polityków PO są powszechne. Czy to dobrze świadczy o profesjonalizmie Pawła Adamowicza, że się myli w tej kwestii - ktoś kto z wykształcenia jest prawnikiem i od 16 lat rządzi miastem, takich błędów popełniać nie powinien. Jakie mamy gwarancje, że pan prezydent nie myli się w sprawach służbowych, skoro myli się w sprawach dotyczących własnego majątku. Czy jest tak duży, że nie może się go doliczyć?! Pozostawię to bez odpowiedzi - mówi Piotr Czauderna, radny PiS. I przypomina słowa Donalda Tuska, że nikt kto ma zarzuty nie zasłuży na szyld PO w wyborach.
Czauderna stwierdza, że Adamowicz powinien poddać się ocenie mieszkańców w referendum, tak jak zrobił to Jacek Karnowski.

Aplauz z balkonu.

- Proszę, żebyście hamowali emocję, bo to utrudnia prowadzenie sesji. Proszę o ciszę, bo ją przerwę - mówi Bogdan Oleszek.

Radny PO Mirosław Zdanowicz prosi o zamknięcie listy mówców. - Bo wszystko jest na dobrej drodze do zadymy- argumentuje. Wniosek Zdanowicza o zamknięcie listy, głosami PO przegłosowany. Ale do dyskusji zgłoszonych jest jeszcze 9 osób.

Jaromir Falandysz z PiS do radnych PO: - To wy swoimi wypowiedziami próbujecie sprowadzić sesję tylko do polityki. Przesłanie sesji i naszego apelu jest proste: domagamy się wyższych standardów i liczymy, że zostaną spełnione.

Czytaj również: Opozycja chce odwołania Adamowicza. Wniosek PiS o zwołanie sesji

Godz. 17.35
Na sali jest już prezydent Paweł Adamowicz wraz z wszystkimi zastępcami i sekretarz miasta. Na sali, jak i na korytarzu wrzawa. - Proszę o zajmowanie miejsc - mówi Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta.

- Przypomnę, że to sesja nadzwyczajna na wniosek 9 radnych. Porządek został ustalony przez wnioskodawców. Mamy w nim jeden apel. Ja ze swej strony mam prośbę, żeby dyskusja była merytoryczna i przebiegało to w spokoju, by byłą powaga zachowana w sali obrad - mówi Oleszek.

Godz. 17.25
Członkowie LOS zajęli miejsca dla publiczności na balkonie. Wraz z nimi obrady przyszedł obserwować Karol Guzikiewicz. Spora grupa starszych osób nadal domaga się jednak wejścia na salę obrad. Bezskutecznie. Piotr Spyra, szef Biura Rady Miasta tłumaczy im, że mogą wejść ale na balkon dla publiczności.

Godz. 17.20
Przed Radą Miasta grupka osób z Ligi Obrony Suwerenności. Mają transparent i domagają się wejścia do budynku. Trwają negocjacje z policją i ochroną. Wchodzą do budynku, ale bez transparentu. Obstawa sali obrad mocna, co najmniej jakby miało dojść do zamieszek - problem z wejściem mają nawet dziennikarze.

Czytaj także: W Gdańsku odbędzie się referendum w sprawie odwołania Pawła Adamowicza?

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki