Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa „bestii” Henryka Z. wciąż nierozstrzygnięta

wie
www.rops-gostynin.pl
Sąd Okręgowy w Gdańsku wysłuchał zeznań biegłych, którzy badali Henryka Z. wielokrotnego gwałciciela dzieci i mordercę. Na podstawie wyników obserwacji w ośrodku w Gostyninie-Zalesiu zapadnie decyzja dotycząca ewentualnej dalszej izolacji mężczyzny.

Pełnomocnik z urzędu Henryka Z., adwokat Marcin Szyling stwierdził przed rozprawą, że w jego opinii do wydania decyzji sądu nie ma potrzeby przeprowadzenia kolejnych badań jego klienta.

- Na pewno kwestią cenną jest opinia biegłych. Są pewne wątpliwości, które należałoby wyjaśnić – stwierdził przed rozpoczęciem poniedziałkowego posiedzenia adw. Marcin Szyling. Na temat szczegółów mówić nie chciał i tłumaczył, że opowie o nich przed sądem.

Henryk Z., morderca i gwałciciel, trafił do ośrodka w Gostyninie [WIDEO]

Henryk Z. nie pojawił się na rozprawie, która na wniosek jego reprezentanta odbyła się za zamkniętymi drzwiami „z uwagi na kwestie obyczajowe”, które mogą wywoływać kontrowersje.

Zanim wyprosił dziennikarzy, sędzia Krzysztof Solecki poinformował, że opinia dotycząca badania Henryka Z. w rządowym ośrodku w Gostyninie powinna wpłynąć do sądu jutro [wtorek 17 marca 2015 przyp. red.], a kolejna rozprawa odbędzie się 19 lub 20 marca.

W poniedziałek przed sądem zeznawali seksuolog, dwóch psychiatrów i psycholog - biegli sądowi, którzy badali Henryka Z. jeszcze zanim trafił do Gostynina.

Sprawa Henryka Z. rozpatrywana jest z powództwa cywilnego, na wniosek dyrektora Zakładu Karnego w Sztumie, gdzie Z. odsiadywał wyrok.

Henryk Z., morderca i gwałciciel, już po badaniach psychiatrycznych. Trafi do ośrodka w Gostyninie?

Mężczyzna wyszedł z więzienia 17 stycznia po odbyciu kary więzienia za gwałty i morderstwo pięciomiesięcznego niemowlęcia. Na podstawie obserwacji psychiatrów i psychologów powstała opinia, że mężczyzna może stanowić zagrożenie po wyjściu z placówki. Dyrektor więzienia w lipcu ubiegłego roku złożył wniosek do Sądu Okręgowego w Gdańsku, by Henryka Z. objąć tzw. "ustawą o bestiach", która pozwala na odizolowanie potencjalnie groźnie skazanych. Jednak z powodu braku jednej z trzech wymaganych opinii biegłych sądowych, skazany po odbyciu kary, mógł opuścić zakład karny w Sztumie.

TVP/x-news

Więcej przeczytasz we wtorkowym (17.03.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki