Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Kamiński wyruszył w kolejną samotną podróż

red.
fot. A. Wojnar
Cztery tysiące kilometrów i trzy miesiące wędrówki. Marek Kamiński wyruszył w kolejną samotną podróż. Tym razem idzie z Kaliningradu do Santiago de Compostela. Podczas wyprawy będzie zbierał pieniądze na Europejskie Obozy Zdobywców Biegunów.

Podróż rozpoczął od poniedziałkowego wykładu na Uniwersytecie im. Kanta w Kaliningradzie (od wtorku, 17 marca wędruje). Po drodze zamierza odbyć kilkadziesiąt spotkań, chce rozmawiać o wierze i filozofii z każdym chętnym. Podróżnik ma zamiar odwiedzić pięć państw: Rosję, Polskę, Belgię, Francję, Niemcy i Hiszpanię.

Kamiński chce przejść szlak Camino - jak średniowieczny pątnik. Będzie nocował w namiocie i w schroniskach. Tym marszem - jak mówi - zamierza zwrócić uwagę ludzi na kryzys duchowy jaki przeżywa współczesna Europa.

- To wędrówka od bieguna rozumu reprezentowanego przez filozofa z Królewca Immanuela Kanta do bieguna wiary leżącego w Santiago de Compostela - powiedział Radiu Gdańsk.

Podróżnik codziennie przejdzie dystans około 40 kilometrów. Pierwszy odcinek z Kaliningradu do Braniewa pokona razem z jednym z rosyjskich studentów. Do wędrówki może przyłączyć się każdy. Marek Kamiński twierdzi, że jest otwarty na spontaniczne spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki