Przypominamy, że do zdarzenia doszło w styczniu ubiegłego roku. Pracujące w budynku osoby w pewnym momencie poczuły nieprzyjemny zapach roznoszący się po obiekcie. Niektóre z nich zaczęły uskarżać się na złe samopoczucie, w tym nudności, bóle głowy i zaburzenia widzenia, które są typowymi objawami zatrucia czadem.
Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili znaczne przekroczenie stężenia tlenku węgla.18 poszkodowanych osób zostało poddanych tlenoterapii i przewiezionych do gdańskich szpitali. Bezpośrednią przyczyną i źródłem występowania tlenku węgla w budynku, był piec gazowy zlokalizowany w kotłowni. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku powołany w sprawie biegły stwierdził szereg nieprawidłowości, zarówno w instalacji kominowej spalinowej, jak i wentylacyjnej. Te wady techniczne spowodowały zatrucie.
Zatrucie czadem w Gdańsku. Ewakuowano ok. 100 osób
- Obowiązek utrzymywania budynku oraz jego instalacji w należytym stanie technicznym ciążył na jego właścicielu, Waldemarze K. Prokurator zarzucił mu nieumyślne sprowadzenie zdarzenia zagrażającego osobom przebywającym w budynku w postaci rozprzestrzeniania się substancji trującej o stężeniu zagrażającym życiu, w wyniku czego 20 osób doznało rozstroju zdrowia
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Waldemar K. przyznał się do jego popełnień i złożył wyjaśnienia zgodne z dokonanymi ustaleniami. Złożył również wniosek o skazanie go bez przeprowadzania rozprawy – informuje w komunikacie Prokuratura Okręgowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?