Wychudzonego, smutnego Hektora zauważyła na ulicy pewna mieszkanka i powiadomiła o wszystkim miejscowe schronisko dla zwierząt OTOZ Animals. Z okolic klatki piersiowej wyrastał psu ogromny guz i Hektor z trudem mógł się poruszać. Taki stan musiał trwać miesiącami lub nawet latami.
Jak informują Animalsi, w dniu przyjęcia psa guz miał liczne otarcia, z których sączyła się ropa i miejscami krew. Tego samego dnia czworonóg został przetransportowany do lekarza w celu przeprowadzenia operacji.
- Po operacji piesek czuje się coraz lepiej, ma apetyt i na pewno odczuwa ogromną ulgę - informuje Aleksandra Pawlak, kierownik starogardzkiego schroniska OTOZ Animals. - Mamy nadzieję, że Hektor będzie cieszyć się długim życiem.
O sprawie czytaj też na: starogardgdanski.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?