Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzecia porażka Polpharmy z rzędu!

Patryk Kurkowski
Piękny sen przeradza się w koszmar. Polpharma, po wywalczeniu Pucharu Polski, wyraźnie spuściła z tonu. Wczoraj przegrała po dogrywce z AZS Koszalin. Była to już trzecia porażka z rzędu starogardzian, którzy najprawdopodobniej przekreślili szanse na miejsce w pierwszej czwórce.

Podopieczni Zorana Sretenovicia chcieli udowodnić wszystkim, że o kryzysie nie ma mowy, że mistrzowska drużyna ma się świetnie. Tego zadania brązowym medalistom nie udało się wypełnić, na co wskazywały już pierwsze minuty spotkania. Kociewskie Diabły poszły bowiem na wymianę ciosów z akademikami.

To była najgorsza z możliwych decyzji. Nasi koszykarze wprawdzie nie odpuszczali i trzymali się blisko gospodarzy, ale przegrywali i nie potrafili przejąć kontroli nad meczem. W czwartej kwarcie były momenty, gdy SKS, po celnych rzutach zza łuku Briana Gilmore'a, obejmował prowadzenie, lecz po chwili gracze Mariusza Karola odzyskiwali korzystny rezultat. Żadna ze stron w końcówce nie potrafiła odskoczyć, a Polpharma właściwie rzutem na taśmę doprowadziła do dogrywki.

W niej goście zagrali wręcz tragicznie, zwłaszcza w defensywie. AZS nie miał najmniejszych trudności ze zdobywaniem punktów, a brylował Amerykanin George Reese. O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała strata Urosa Mirkovicia, którą koszalinianie zamienili na dwa punkty.

AZS Koszalin - Polpharma Starogard Gdański 114:107 (29:26, 23:25, 25:24, 17:19, d. 20:13)

AZS: Reynolds 28, Reese 26 (2), Frazier 18 (4), Milicić 14 (2), Arabas 13 (3), Balcerzak 4 (1), Śnieg 4, Łopatka 4, Bogavac 3.

Polpharma: Hicks 20 (2), Skibniewski 17 (3), Chanas 16, Gilmore 14 (4), Archibeque 13, Cielebąk 9, Mirković 8, Vaughn 7, Dutkiewicz 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki