- Pierwsze 40 minut w naszym wykonaniu było fatalne. Zostawialiśmy zbyt dużo miejsca Ruchowi. Dopiero w ostatnich 5 minutach zagraliśmy szybciej i agresywniej, co przyniosło efekt w postaci bramki - tłumaczył po piątkowym spotkaniu trener Jerzy Brzęczek.
Szkoleniowiec biało-zielonych dodał, że ma w swoich szeregach zawodników wysokiej klasy i tym samym ma też prawo wymagać od nich znacznie lepszej postawy na murawie. Niestety, część z nich go zwyczajnie rozczarowała.
- Po przerwie nie potrafiliśmy uszanować tego prowadzenia. Zbyt łatwo sprokurowaliśmy „jedenastkę” po faulu Bougaidisa. Ruch stwarzał później groźne okazje po kontratakach. My też mieliśmy jeszcze swoje szanse. Nie jestem zadowolony z gry mojego zespołu. Od tej klasy zawodników wymagam zdecydowanie więcej. Każdy punkt jest dla nas ważny, ale dziś nie zagraliśmy z takim zaangażowaniem i agresją jak ostatnio - dodał trener Brzęczek.
Kolejne spotkanie ligowe Lechia zagra w następną sobotę. Rywalem gdańszczan będzie GKS Bełchatów. Początek spotkania na PGE Arenie o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?