Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces w sprawie afery korupcyjnej w PORD. Prokurator chce surowej kary dla oskarżonych [ZDJĘCIA]

Paweł Durkiewicz
W gdańskim Sądzie Okręgowym odbyły się kolejne mowy końcowe w procesie ws. korupcji w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego. Obrońcy kwestionują zarzut o działalności grupy przestępczej.

Z piątkowej rozprawy w gdańskim Sądzie Okręgowym najszybciej wyszedł Wojciech K., który - według prokuratury - będąc szefem egzaminatorów PORD, przewodził grupie ukierunkowanej na przestępstwa korupcyjne. Główny oskarżony złożył wniosek o zwolnienie z udziału w rozprawie, ponieważ został wezwany na... inną rozprawę.

Jak twierdzą śledczy, długotrwały i szeroko rozwinięty proceder korupcyjny w PORD polegał na” załatwianiu” pozytywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy w zamian za gotówkę.

Łącznie oskarżonych jest aż 35 osób. W tym gronie są egzaminatorzy, pracownicy administracyjni i przedstawiciele ośrodków szkolenia kierowców. Najcięższe zarzuty ciążą na wspomnianym Wojciechu K., któremu grozi 6 lat bezwzględnego więzienia, 18 tys. złotych grzywny i przepadku kilkudziesięciu tys. zł pochodzących z przestępstwa. Części z pozostałych oskarżonych osób złagodzono wnioskowane kary ze względu na współpracę z organami ścigania.

Piątkowa rozprawa rozpoczęła się od dalszego ciągu mowy końcowej prokuratora Mirosława Puty z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Śledczy najpierw skorygował akt oskarżenia, a następnie uzasadnił swoje wnioski o kary dla poszczególnych oskarżonych.

- Nie ma wątpliwości, że przyjmowanie przez funkcjonariuszy publicznych korzyści majątkowych i wręczanie im takich korzyści to czyny karygodne - mówił prok. Puto. - To czyny wskazujące, że zaufanie społeczeństwa do tych instytucji praktycznie nie istniało. Kara ma być sprawiedliwa, a w tym wypadku powinna być surowa.

Po prokuraturze głos zabrali przedstawiciele obrony oskarżonych. W piątek swoje mowy wygłosiło 10 obrońców, którzy nie zgodzili się z zarzutami wobec ich klientów i krytykowali akt oskarżenia. Adwokaci zgodnie kwestionowali jeden z najpoważniejszych zarzutów prokuratury, a więc ten o działalności zorganizowanej grupy przestępczej.

- Akt oskarżenia nie powinien zawierać tego zarzutu - przekonywał sąd adwokat jednego z oskarżonych. - Jeśli są dowody na to, że oskarżeni popełnili czyny w nim opisane, można mówić o działaniu w trybie ciągłym, wspólnie i w porozumieniu. Ale nie o grupie przestępczej.

Kolejną rozprawę w sprawie korupcji w PORD sędzia Anna Hodysz zwołała na 27 marca. Wówczas powinni wypowiedzieć się obrońcy kolejnych oskarżonych.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki