17 lutego na cmentarzu w Sławnie pochowano zmarłego 9-miesięcznego Michałka ze Sławska. Okoliczności śmierci chłopca pozostają niejasne.
- Synek miał wysoką temperaturę 39,7 stopnia Celsjusza - tak opisywał sytuację Dariusz Hibner, ojciec zmarłego dziecka. - Nic nie pomagało w jej zbiciu. Pojechaliśmy na nocny dyżur lekarski do Szpitala Powiatowego w Sławnie około godz. 19.30 (w czwartek - dop. red). Tam lekarz, który zbadał Michałka powiedział, że to chyba ospa, bo na ciele były trzy czerwone kropki. Odesłał nas do domu, każąc podawać leki na gorączkę. Po drodze syn wymiotował. Telefonowaliśmy do lekarza i ten powiedział, że to normalne, że chyba od jazdy autem. Około godziny 1 w nocy raz jeszcze przyjechaliśmy do Sławna, do szpitala, bo stan Michałka się nie poprawiał, a wręcz przeciwnie. Przyjął nas inny lekarz na nocnym dyżurze, który zmienił tego, który odesłał nas do domu.
Następnie wypadki potoczyły się błyskawicznie. - Lekarz ocenił, że to najprawdopodobniej sepsa i od ręki wysłał nas karetką do szpitala w Koszalinie - opisuje ojciec zmarłego dziecka. - W Koszalinie inny lekarz zajął się synkiem. Robił wszystko, co się dało, by go uratować.
Sławno: Niemowlę zmarło na sepsę. Jest zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
Dziecko zmarło w piątek rano. Na wniosek rodziców dziecka, sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Sławnie.
Jarosław Płachta, szef Prokuratury Rejonowej w Sławnie mówi, że okoliczności śmierci dziecka będą wyjaśniane dokładnie.
- Śledztwo będzie wszczęte "w sprawie". Gdy wyjaśnimy wszystkie okoliczności śmierci to wówczas podejmiemy decyzję o dalszym losie tego postępowania i nic tu nie przesądzam - mówi prokurator. - Na to jest za wcześnie. Spodziewam się, że akta sprawy wpłyną do nas z policji dziś (tj. 17 lutego) lub jutro. Dotychczas sprawę znam bardziej z mediów i tego, co przekazała telefonicznie policja.
Arkadiusz Michalak, dyrektor Szpitala Powiatowego w Sławnie mówi, że placówka nie ma nic do ukrycia.
- Sprawa jest zgłoszona na policję i zajmie się nią prokuratura. Poczekajmy, aż wszystko zostanie wyjaśnione. Nie ferujmy wyroków, bo o to jest najłatwiej - akcentuje dyrektor Michalak. - Szpital w przypadku podejrzenia sepsy zachował się zgodnie z procedurami dla takich przypadków. Powiadomił sanepid. Raz jeszcze proszę o poczekanie, aż śledczy wszystko sprawdzą.
Więcej zdjęć i wideo na slawno.naszemiasto.pl[/b
[b][email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
