Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. Wrocławski Teatr Pantomimy w Teatrze Szekspirowskim [ZDJĘCIA]

Gabriela Pewińska
Bartek Sowa/ mat. prasowe
Słynny Wrocławski Teatr Pantomimy od dziś, przez trzy wieczory gościć będzie na scenie Teatru Szekspirowskiego. Zobaczymy trzy spektakle: "Historię brzydoty", "Szatnię" i "Mikrokosmos".

Na uwagę zasługuje zwłaszcza "Szatnia", której narracja powstała na motywach fragmentów choreografii z archiwalnych, legendarnych spektakli Henryka Tomaszewskiego.
Henryk Tomaszewski (1919- 2001). Mim legenda. Założył Wrocławski Teatr Pantomimy w 1956 roku, pomysł przyszedł, gdy był trzydziestolatkiem, który "chciał coś zrobić, nawet nie z chęci wyróżnienia się, ale żeby spróbować siebie". Dziś scena nosi jego imię.

Przenikająca indywidualność przyciągnęła dziesiątki młodych, uzdolnionych artystów. Wielu z nich założyło później swoje teatry. Cień Mistrza, jak mówią, towarzyszy im do dziś.

Tancerzami Wrocławskiej Pantomimy byli też późniejsi twórcy trójmiejskich teatrów tańca: Wojciech Misiuro (Teatr Ekspresji) i Leszek Bzdyl (Dada von Bzdülöw).

Wojciech Misiuro (w WTP w latach 1974-78): - Miałem szczęście do mistrzów. Moim pierwszym była wybitna choreografka Janina Jarzynówna- Sobczak. Ona pokazała mi teatr największy z możliwych. Potem odczułem potrzebę innego mistrza i tak trafiłem do Pantomimy Wrocławskiej. Spędziłem w teatrze Henryka Tomaszewskiego cztery lata. Był osobowością. Rozwijał też osobowości innych. Bacznie nas obserwował i pewnie też uczył się czegoś od nas. Nigdy nie robił przedstawień, które byłyby w oderwaniu od tancerzy. Tworzył teatr, który korzystał tak z naszych umiejętności, jak i nieumiejętności. Ważne było to, co umiemy, ale też w jakiej kondycji jest nasze ciało, reżim warsztatowy był okrutny, trzeba było ostro pracować, ale to, jak pamiętam, było przyjemne. Kiedy Tomaszewski wyjeżdżał na dłużej do swojego ukochanego Karpacza bawić się porcelanowymi lalkami, które namiętnie kolekcjonował, czuliśmy się zaniepokojeni, brakowało nam jego obecności.
Odbyliśmy ze spektaklami wiele podróży. Długie z nim rozmowy, jego postrzeganie świata, ludzi miało swój wydźwięk w moim Teatrze Ekspresji. Wiem, że oglądał te przedstawienia, ale nie rozmawialiśmy nigdy o nich, co - znając go - uważałem za dobry znak.

Leszek Bzdyl (w WTP w latach 1987-1990): - Dwa lata temu teatr Komuna// Warszawa realizowała cykl "remiks". Był poświęcony twórcom współczesnego teatru europejskiego. Zostałem poproszony do tego projektu z Henrykiem Tomaszewskim w tytule. Po kilkumiesięcznej pracy stwierdziłem, że jednak nie zrobię tego przedstawienia. Zrealizowałem coś, co nazwałem "przyczynek do remiksu", uznałem, że nie mam prawa remiksować Mistrza, mogę tylko opowiedzieć o nim. Czas w Pantomimie Wrocławskiej to jedno z moich najważniejszych doświadczeń artystycznych, coś, co mnie ukonstytuowało, choć może w moim Teatrze Dada ta inspiracja nie jest tak widoczna. Odnosi się raczej do myślenia o teatrze niż do ruchu.
Jako młody chłopak zafascynowany byłem umiejętnością kompozycyjną Tomaszewskiego, jego budowaniem scenicznych obrazów. Zawsze fascynowała mnie też jego gra z literaturą, dziś i mnie literatura inspiruje. Po tylu latach mówię o nim - Mistrz. Ktoś, od kogo można odchodzić i do kogo wracać. Czytając wywiady z nim sprzed lat, zauważyłem, że mówię o teatrze to, co on mówił, że medialnie powielam Henryka Tomaszewskiego! Przeraziłem się, że ten przekaz tak mocno we mnie jest. W jego notce biograficznej odnalazłem, że uczył się w studium Iwo Galla, o którym mówił, że był obecny w jego twórczości. Iwo Gall współpracował z Juliuszem Osterwą, a Osterwa mówił z kolei, że jego marzeniem jest tańczący aktor... W jednym z ostatnich wywiadów Tomaszewski powiedział, że tak naprawdę nie robimy nic nowego, tylko o krok przesuwamy doświadczenie tych, którzy byli przed nami. To najpiękniejsze ze słów Mistrza.

Wrocławski Teatr Pantomimy w Teatrze Szekspirowskim, 29, 31.01-1.02, g. 19).

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki