Rzut okiem na układ tabeli Orlen Ligi wyjaśnia wszystko. W sezonie zasadniczym raczej żaden z zespołów nie dogoni prowadzącego Chemika Police. W niedzielę liderki pokonały niezwykle szybko 3:0 w Muszynie tamtejszy Polski Cukier. Gospodynie zagrały bardzo słabo w ataku (punktami kończyły zaledwie 22 proc. akcji). Tym samym Chemik powiększył dystans do czterech "oczek".
Niedzielny wynik jest więc szansą dla atomówek. Podopieczne trenera Lorenzo Micelliego stoją przed znakomitą okazją, aby przybliżyć się do drugiego miejsca w stawce. Jeśli w Dąbrowie wygrają za trzy punkty, to będą tracić do Muszynianki już tylko jeden. A bezpośrednie spotkanie pomiędzy tymi zespołami jeszcze przed nami, dokładnie 6 lutego o godz. 18 w Muszynie.
Nie tak dawno Maja Tokarska, środkowa bloku PGE Atomu Trefla, wyjaśniała, że zwyżka formy w drużynie ma przyjść właśnie teraz. Potwierdzeniem jej słów jest rezultat meczu z ekipą z Conegliano.
- Żeby tylko ta forma się utrzymała i żeby tylko tak każdy mecz wyglądał, to na pewno będzie bardzo dobrze - mówi Anna Miros, atakująca sopockiej drużyny.
- Od soboty myślimy o kolejnych spotkaniach w Orlen Lidze. Przed nami trudne wyzwania z drużynami z Dąbrowy Górniczej, Bielska-Białej i Muszyny - dodaje Micelli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?