Chociaż w szeregach Druteksu-Bytovii wciąż sprawdzani są nowi zawodnicy, którzy w wiosennych rozgrywkach mają stanowić o sile zespołu, bramkę dla czarno-biało-czerwonych w tym kontrolnym spotkaniu strzelił w 42 minucie spotkania znany miejscowym kibicom Daniel Mąka. Po meczu z III-ligowcem z Kościerzyny kontrakt z klubem podpisał 22-letni Wojciech Pawłowski, który najpewniej zastąpi w bramce kontuzjowanego Mateusza Oszmańca. Golkiper z ekstraklasową przeszłością po 23 minutach gry doznał jednak kontuzji prawej nogi. Sztab szkoleniowy uspokaja.
- To nic poważnego, ale po co ryzykować - stwierdza Waldemar Kowalik, masażysta w klubie. - Gdyby to był mecz o stawkę, Wojtek otrzymałby pomoc medyczną i spokojnie mógłby kontynuować grę.
O kontrakt w Bytovii walczą jeszcze: japoński pomocnik Shohei Okuno, Radosław Robakowski i Artur Formela z GKS Sierakowice. Ci także mieli możliwość zaprezentowania swoich możliwości na boisku. Pomimo wzmocnień zespołowi z Bytowa nie udało się podwyższyć prowadzenia. Piłkarze Kaszubii zaś jeszcze przed końcem spotkania mieli okazję do wyrównania wyniku, ale od straty gola zespół uchronił Nikodem Kowalczuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?