Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSW znowu zawita do Ergo Areny! Wielkich nazwisk nie zabraknie

Łukasz Żaguń
Mariusz Pudzianowski
Mariusz Pudzianowski Tomasz Bołt/Polskapresse
Na przełomie maja i czerwca w gdańsko-sopockim obiekcie zorganizowana zostanie gala KSW. Kibice już teraz mogą zatem zacierać ręce.

21 lutego po raz pierwszy w historii KSW zawita do Poznania. Będzie to jubileuszowa, 30 gala największej polskiej federacji MMA. Już teraz można też powiedzieć, że 2015 rok będzie dla właścicieli KSW - Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego - bardzo pracowity. Planują oni bowiem zorganizować pięć, a niej jak to dotychczas bywało, cztery gale MMA. Z naszych informacji wynika, że fighterzy specjalizujący się w mieszanych sztukach walki wkrótce ponownie zawitają do gdańsko-sopockiej Ergo Areny. Na oficjalne potwierdzenie w tej sprawie trzeba jednak jeszcze poczekać.

- Cały czas pracujemy nad tym, by gala KSW znowu się u nas odbyła. Dokładnego terminu jeszcze nie znamy, ale najprawdopodobniej będzie to przełom maja i czerwca. Póki co jednak nie mamy jeszcze podpisanej umowy, więc trudno mówić o szczegółach. Niemniej, wszystko wskazuje na to, że ta tradycyjna już gala zostanie zorganizowana w Ergo Arenie - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Bartosz Tobieński, rzecznik prasowy gdańsko-sopockiego obiektu.

Których zawodników można spodziewać się w Ergo Arenie? Jak na razie trudno o konkrety. Ostatnio kibice w gdańsko-sopockiej hali regularnie mogli podziwiać w akcji Mameda Chalidowa. Tym razem jednak jego występ jest wykluczony. Niedawno popularny "Kanibal" przeszedł operację kręgosłupa. Do ringu nie wróci zatem wcześniej niż w drugiej połowie tego roku.

- Powoli wracam do zdrowia i rozpoczynam rehabilitację. Wszystko przebiega pomyślnie. Po dwóch miesiącach zacznę treningi. Jak Bóg da, w drugiej połowie roku wrócę natomiast do oktagonu KSW - poinformował ostatnio kibiców Chalidow.

Mimo nieobecności "Kanibala", fani nie powinni jednak obawiać się o to, że gala będzie mało atrakcyjna. Niemal na pewno bowiem wydarzenie to transmitowane będzie w systemie pay per view. A to oznacza, że właściciele KSW muszą wystawić "do gry" zawodników o uznanej marce na polskim rynku, by jak zwykle sowicie zarobić na sprzedaży kodów.

Wielce prawdopodobne jest to, że po raz kolejny w Ergo Arenie pojawi się Mariusz Pudzianowski. W przeciągu trzech ostatnich lat "Dominator" trzykrotnie bił się w gdańsko-sopockim obiekcie. Wygrał dwa pojedynki - w ostatnim z nich pokonał Amerykanina Oliego Thompsona.

Być może w karcie walk pojawi się również Michał Materla. Zawodnik ten uchodzi nie tylko za utalentowanego fightera, ale też jednego z największych twardzieli w polskim MMA. Popularny "Cipao" na pewno byłby w stanie zadbać o emocje i godnie zastąpić pod tym względem Chalidowa.

Kibice z pewnością chcieliby zobaczyć również pojedynek z udziałem przedstawicielek płci pięknej, a zwłaszcza jedną z najlepszych polskich zawodniczek - Karolinę Kowalkiewicz. O to może być jednak bardzo trudno. Mimo że wielokrotnie podkreślała ona, że w Trójmieście czuje się jak w domu, to jednak na przeszkodzie może stanąć fakt, że już za kilka tygodni stoczy pojedynek w obronie mistrzowskiego pasa w Poznaniu. Wiele zależeć będzie zatem od przebiegu walki i od tego, czy zawodniczka będzie w stanie szybko zregenerować siły. Mimo wszystko, ta opcja wydaje się mało prawdopodobna.

Warto dodać, że w tym roku po raz pierwszy federacja KSW zorganizuje imprezę poza granicami naszego kraju. Na październik zaplanowana została gala KSW 32 w Londynie. Już teraz wiemy, że będzie ona transmitowana w systemie pay per view.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki