Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

oprac. Tadeusz Woźniak
Anna F.: - Pozwalam sobie napisać list do pana, ponieważ jest pan wybitnym jasnowidzem. W związku z tym może uda mi się czegoś dowiedzieć na temat mojego brata Stefana, który zaginął w 1944 r., gdy do naszego miasteczka wkroczyli Sowieci. Brat miał wtedy 17 lat, jednego dnia rano wyszedł z domu i nie wrócił. Rodzice poszukiwali go, rozpytywali znajomych, czy ktoś go nie widział; pisali do Czerwonego Krzyża. Dowiedzieli się, że widziano brata w towarzystwie dwóch rosyjskich żołnierzy. Dalsze poszukiwania nie dały rezultatu.
Anna F.: - Pozwalam sobie napisać list do pana, ponieważ jest pan wybitnym jasnowidzem. W związku z tym może uda mi się czegoś dowiedzieć na temat mojego brata Stefana, który zaginął w 1944 r., gdy do naszego miasteczka wkroczyli Sowieci. Brat miał wtedy 17 lat, jednego dnia rano wyszedł z domu i nie wrócił. Rodzice poszukiwali go, rozpytywali znajomych, czy ktoś go nie widział; pisali do Czerwonego Krzyża. Dowiedzieli się, że widziano brata w towarzystwie dwóch rosyjskich żołnierzy. Dalsze poszukiwania nie dały rezultatu. Tomasz Bołt
Zapraszamy internautów do korzystania z naszego pośrednictwa w kontakcie z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim. Adres do wysyłki: Tadeusz Woźniak, Urząd Pocztowy Gdynia 24, ul. II MPS 11, 81-624 Gdynia, skr. 21

Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego na 2015 rok: afera w polityce i przygotowania do wojny

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki