Lech Wałęsa: Trzeba sprawdzać, gdzie mogą być kłopoty, i zawczasu rozbroić bombę
Bardzo mi się podoba sposób, w jaki rządzi Ewa Kopacz. Nie boi się, pojechała do górników, rozmawiała, załatwiła sprawę. Gdybym miał jej doradzać, powiedziałbym, że powinna powołać jakieś nowe grono specjalistów, którzy wypunktują wszystkie niebezpieczne dla państwa sprawy. CZYTAJ TU >>>
Kto nie liczy ofiar wśród marynarzy, tego ich bezpieczeństwo nie obchodzi
Dane o śmiertelnych wypadkach na morzu są niepokojące. Żegluga jest jedyną branżą na świecie, gdzie wprowadzenie zarządzania bezpieczeństwem spowodowało wzrost niebezpieczeństwa! CZYTAJ TU >>
Ile razy jeszcze można kwestionować autorstwo „Ballady o Janku Wiśniewskim”?
Przez całe życie pisałem wiersze - mówi Krzysztof Dowgiałło zirytowany że znowu musi dowodzić iż nie jest wielbłądem. Moja piosenka wzorowana jest na podwórkowej balladzie. Może to wyjaśnienie przyda się to pracownikom naukowym IPN do nowych analiz? CZYTAJ TU >>>
Dlaczego prokurator mówi „umarł”, skoro on zdechł?
Mirosława myślała, że jej ofiara już nie żyje, kiedy wracała z podwórka, trzymając w dłoni siekierę. Zostawiła go koło obory. Krew kapała z obucha na śnieg. Zasłużył na taką śmierć, zdrajca jeden – kolejny fragment książki „Miejsca przeklęte”. CZYTAJ TU >>>
Tylko żabotu Fettinga nie mamy
Nigdy niepublikowana fotografia Kaliny Jędrusik, rodzinne zdjęcia Zbyszka Cybulskiego, kolorowe slajdy z „Hamleta“ Andrzeja Wajdy sprzed 55 lat i programy pierwszych spektakli Teatru Wybrzeże - co jeszcze kryją magazyny? CZYTAJ TU >>>
Satyra nad Sekwaną to nigdy nie byłe elegancja-Francja
Prasa satyryczna to - jak mówi francuski historyk komunikacji politycznej Christian Delporte - “rodzaj proszku wywołującego swędzenie” (poil a gratter). Satyryczny obraz nigdy nie jest ciepły, to nie jest półśrodek. To przecież antidotum na fanatyzm. CZYTAJ TU >>>
Z Maklakiem identyfikowali się głównie ludzie bez pracy, pieniędzy i bez perspektyw
Marta Maklakiewicz, autorka książki „Maklak. Oczami córki”: Długo nosiłam w sobie żal do ojca. W końcu udało mi się zrozumieć jego błędy wobec mnie. CZYTAJ TU >>>
Quadrifoglio Verde – koniczynka na szczęście
Ugo Scivocci był doskonałym kierowcą, ale miał pecha. Zyskał miano „wiecznie drugiego”. Gdy wystartował w 1923 roku w wyścigu Targa Florio na masce silnika jego Alfy Romeo z numerem 13 widniały dwa białe romby z czterolistnymi koniczynami. Pomogło. CZYTAJ TU >>>
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
