Pacjenci, którzy leczyli się z powodu raka przez kilka lat i zakończyli kurację, poczuli się dyskryminowani. Mają problem z dostaniem się do swojego lekarza na wizytę kontrolną, bo prawie wszystkie pieniądze z NFZ zarezerwowane są dla chorych, którzy się zgłoszą z tak zwaną zieloną kartą…
To jakiś absurd. Pacjenci po zakończonej terapii mają obowiązek zgłaszać się na kontrole. Wszystkie polskie, europejskie i światowe towarzystwa skupiające onkologów mówią o potrzebie ścisłego monitoro- wania stanu zdrowia pacjenta z chorobą nowotworową po zakończeniu leczenia. Są też standardy, które szczegółowo określają, jakie badania i z jaką częstotliwością powinno się wykonywać choremu w zależności od rodzaju nowotworu.
Jak długo powinni być tak monitorowani?
Za wyleczonego uznaje się w onkologii pacjenta po pięciu latach od zakończenia terapii. Nie dotyczy to jednak wszystkich nowotworów. Uważa się, że w przypadku takich nowotworów jak na przykład rak piersi, nowotwory układu chłonnego czy białaczki pacjenci powinni podlegać ścisłej kontroli praktycznie do końca życia.
Pakiet onkologiczny zakłada, że po zakończonym leczeniu pacjent powinien wrócić pod opiekę swojego lekarza rodzinnego...
Kiedyś, gdy istniała w Polsce sieć wojewódzkich poradni onkologicznych, pacjenci wypisani z Centrum Onkologii byli do nich przekazywani. Ten system się sprawdzał, bo chorzy nadal byli objęci specjalistyczną opieką. Moim zdaniem, lekarze rodzinni absolutnie nie są dziś do tego przygotowani. To jeden z elementów pakietu, który wymagać będzie modyfikacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?