Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łeba: Mieszkania tymczasowe w kontenerach nie tylko dla zadłużonych

Edyta Litwiniuk
Na remont kontenerów, które miasto przejmie od PKP Nieruchomości, łebscy urzędnicy  zabezpieczyli już w budżecie 50 tys. złotych
Na remont kontenerów, które miasto przejmie od PKP Nieruchomości, łebscy urzędnicy zabezpieczyli już w budżecie 50 tys. złotych e.litwiniuk
Prawie 30 rodzin znajdzie swój dom w kontenerach, które miasto przejmie od PKP. Do tymczasowych lokali trafią osoby, które długo czekają na mieszkanie albo nie płacą za obecny lokal.

- Będziemy w nich organizować lokale tzw. krótkotrwałego pobytu - wyjaśnia Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - W kolejce do przyznania własnego mieszkania czeka u nas blisko 40 osób, bo tyle mamy wniosków, które w tej sprawie wpłynęły do urzędu.

Po przejęciu od PKP kontenerów na tymczasowe mieszkania przynajmniej kilkanaście osób znajdzie swój nowy dom. Kontenery, po uregulowaniu spraw formalnych z PKP, miasto zamierza wyremontować i przystosować do mieszkania. Na ten cel zabezpieczono w budżecie Łeby aż 50 tys. zł. Teren, na którym stoją kontenery, miasto zamierza dzierżawić od spółki PKP.

W tej chwili kontenery nie wyglądają zbyt zachęcająco. Wcześniej funkcjonowały jako domki wczasowe. Takich charakterystycznych żółto-niebieskich budynków nie sposób w Łebie przegapić. Znajdują się naprzeciwko dworca PKP i w jego pobliżu. Te, które przejmie miasto, ustawione są przy torach niedaleko ul. Zielonej. W sumie to kilkanaście obiektów, w zależności od rodzaju: jedno lub dwupokojowe ze wspólną łazienką. PKP wykorzystywało je jako domki wakacyjne.

Oprócz osób, które muszą szybko dostać mieszkanie, do tymczasowych lokali trafią też ci, którzy dewastują lub zadłużają obecne mieszkania.
- Mamy z tym spory problem - przyznaje Andrzej Strzechmiński. - Dlatego chcemy tam przesiedlić lokatorów, którzy niszczą obecnie przyznane lokale. Nie mogą myśleć, że są bezkarni. Teraz będą przesiedlani do kontenerów jako do lokalu niższego standardu. Podobnie będzie z lokatorami, którzy w ogóle nie płacą. Takich rodzin też mamy kilka.

Na pytanie, jak miasto zamierza rozwiązać sprawę ogrzewania tych obiektów, burmistrz wyjaśnia, że ogrzewanie będzie na prąd.
Strzechmiński przyznaje, że w wybudowanym 5 lat temu budynku socjalnym w Łebie, w którym mieści się 16 mieszkań, aż 80 proc. osób nie opłacało czynszu. - Dwa lata temu umożliwiliśmy tym osobom odpracowanie czynszu i część z nich odpracowała go w całości - mówi burmistrz. - Są jednak tacy, którzy uważają, że gmina powinna być miłosierna i ponieść koszty utrzymania ich rodzin... Ludzie muszą chcieć zmienić swój status społeczny - przekonuje Strzechmiński. - Nie mogą wychodzić z założenia, że cały obowiązek opieki nad nimi spada na MOPS i gminę, a oni nic nie muszą robić...

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łeba: Mieszkania tymczasowe w kontenerach nie tylko dla zadłużonych - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki