Stoch w pierwszej serii uzyskał 134 metry i to był w ogóle najdłuższy skok konkursu. Prowadził po pierwszej serii i w drugiej trzeba było dokończyć dzieła. Kamil skoczył 133 metry i sięgnął po w pełni zasłużone zwycięstwo.
- Wygrywając w Zakopanem zrealizowałem jeden ze swoich celów na ten sezon. Bardzo się cieszę i dziękuję kibicom za fantastyczny doping. Zawody stały na bardzo wysokim poziomie, a rywale wysoko zawiesili mi poprzeczkę. Oddałem dwa dobre skoki, ale miałem też szczęście, bo w skokach też jest potrzebne. Wszystko mi się idealnie zgrało, a i warunki były też bardzo dobre. Przed nami jeszcze kilka fajnych konkursów, mistrzostwa świata, więc sezon nie jest jeszcze przegrany. Oczywiście nie myślę o Kryształowej Kuli, bo o to będzie niesamowicie trudno. Jednak straciłem sporą część sezonu. Teraz lecę do Sapporo, bo skoro jest dobrze, to warto startować - powiedział szczęśliwy Stoch.
Punkty zdobyło jeszcze trzech reprezentantów Polski. Klemens Murańka zajął 26 miejsce (122 i 115,5 metra), Piotr Żyła był 27 (124 i 113 metrów), a Maciej Kot 30 (121 i 114,5 metra).
- Jak wygrywać, to najlepiej w Zakopanem - śmiał się po zawodach Łukasz Kruczek, trener polskiej kadry. - To był wyrównany konkurs, w sprawiedliwych warunkach, a wygrał najlepszy. Do euforii jednak jeszcze daleko, bo mamy bardzo dobrego Kamila, a reszta wciąż nie jest stabilna.
Przed skoczkami teraz dwa konkursy w Sapporo. Do Japonii na pewno polecą Kamil Stoch, Piotr Żyła, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł. Do tej kadry dołączonych zostanie jeszcze dwóch zawodników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?