Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos Gdynia gorszy tylko od prowadzącego CCC

Patryk Kurkowski
Walka nabiera rumieńców. Koniec sezonu zasadniczego tuż-tuż. A Lotos w znakomitej formie. Gdynianki pokonały ostatnio dwie drużyny aspirujące do medali - mocarną Wisłę Can Pack Kraków i waleczną Energę Toruń. Tym samym mistrzynie Polski mogą się pochwalić serią siedmiu zwycięstw.

Pierwsza faza to bez wątpienia pasmo niepowodzeń gdynianek w konfrontacjach z najlepszymi. Bilans 1-3 z Wisłą Kraków, KSSSE AZS PWSZ, CCC Polkowice i Energą Toruń mówi sam za siebie. Wiele do życzenia pozostawiał przede wszystkim styl gry. Teraz już wiemy, że w rundzie rewanżowej nie tylko gra, ale i wynik będzie lepszy.

Podopieczne Georgiosa Dikaioulakosa pokonały bowiem we własnym obiekcie i Białą Gwiazdę, i ekipę Elmedina Omanicia. W obu starciach gdynianki zaprezentowały się naprawdę przyzwoicie, zwłaszcza w ofensywie. Lotos zachwycał polotem, szybkością i efektywnością. Droga do sukcesu była jednak wyboista - zdarzały się groźne przestoje, po których przeciwniczki odzyskiwały wiarę w końcowy sukces. Kryzysowe sytuacje udawało się zażegnać. To dowód na to, że zespół ma charakter.

Krakowianki w Trójmieście stanęły do walki bez dwóch czołowych zawodniczek podkoszowych. Zabrakło jednej z najlepszych koszykarek na Starym Kontynencie Jeleny Leuczanki oraz Amerykanki Nicole Powell. Za to już w meczu z Energą to trener Dikaiouakos miał problemy z rotacją pod koszem, bo Darii Mieloszyńskiej odnowiła się kontuzja ścięgna Achillesa, a Milka Bjelica doznała urazu w spotkaniu z Wisłą i nie zdążyła wrócić do pełni sił.

Na ustach wszystkich po tych bataliach znalazła się Elina Babkina. Rozgrywająca żółto-niebieskich wyraźnie odżyła po zatrudnieniu Georgiosa Dikaioulakosa. Torunianki ograła niemal w pojedynkę. Wszak zdobyła aż 35 punktów, z czego aż 23 z osobistych. W meczu z Wisłą uzbierała 12 oczek.
Lotos, któremu do końca sezonu zasadniczego pozostały już tylko trzy mecze, rewelacyjnie finiszuje. Koszykarki z Gdyni mogą się pochwalić serią aż siedmiu ligowych zwycięstw z rzędu, co w konsekwencji oznacza też miano niepokonanej ekipy w 2011 roku. Dzięki temu mistrzynie Polski awansowały na czwartą pozycję w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy.

Aktualnie tylko prowadzące w tabeli CCC Polkowice może się pochwalić lepszą passą. Pomarańczowe są niepokonane od 20 listopada, czyli od dwunastu spotkań. Podopieczne Krzysztofa Koziorowicza ograły po drodze m.in. Lotos czy też KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Tyle tylko, że po tej drużynie spodziewano się świetnych wyników. Natomiast w możliwości żółto-niebieskiej floty powątpiewano. Nie w kontekście meczów z ligowymi słabeuszami czy przeciętniakami, ale ścisłą czołówką.

Czwarta lokata dla Lotosu?

Na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej wciąż niewiele wiadomo. Przydzielonych miejsc jest niewiele. Toteż nie opłaca się kalkulować. Lotos aktualnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Do poprzedzającego go KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski traci dwa punkty. Sam natomiast ma tyle samo oczek co Matizol Lider Pruszków i punkt więcej niż Energa Toruń. Drużynę Georgiosa Dikaioulakosa czekają jeszcze starcia z Utex Row Rybnik, INEĄ AZS Poznań i KSSSE AZS PWSZ. Te dwa ostatnie na terenie rywala. Nasze koszykarki mają teoretycznie szanse na zajęcie korzystnego trzeciego miejsca po pierwszym etapie, ale muszą liczyć na wpadkę ekipy Dariusza Maciejewskiego w najbliższych meczach oraz pokonać wicemistrzynie Polski w ostatniej kolejce co najmniej dziesięcioma punktami. Ten scenariusz jest mało prawdopodobny. Wszystko wskazuje na to, że klub z Trójmiasta pozostanie na czwartej pozycji. Co to oznacza? Trudną drabinkę w play-off, czyli rywalizację w ćwierćfinale z piątym zespołem po pierwszej rundzie, zaś w półfinale z najlepszą drużyną sezonu zasadniczego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki