- Wewnątrz budynku był pożar. Po pożarze znaleziono ciała. Dopiero trwają czynności w tej sprawie - powiedział nam w poniedziałek po południu Piotr Wojciechowski, zastępca prokuratora rejonowego w Malborku.
Na miejscu pracował już prokurator i policjanci z malborskiej dochodzeniówki, została też wezwana ekipa z Wydziału Kryminalistyki Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
- Mogę tylko powiedzieć, że takie zdarzenie miało miejsce. Dostaliśmy zgłoszenie i została tam wysłana ekipa - wyjaśniła sierż. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.
W poniedziałek nie było jeszcze wiadomo, kiedy w domu wybuchł pożar. W weekend malborska straż pożarna nie miała żadnego wezwania w to miejsce. Dom stoi na odludziu, sąsiedzi mogli nie mieć szans, by coś zauważyć. Zwłaszcza, że pożar był wewnątrz budynku. Ale po pomoc do straży, by przybyła gasić ogień, nie zadzwonił też nikt z domowników.
Policja sygnał o ciałach w domu otrzymała w poniedziałek tuż po godz. 12. Ekipa pod nadzorem prokuratora miała pracować na miejscu do późnego wieczoru. Na razie nie wiadomo, kim byli ludzie, których ciała zostały znalezione. We wtorek powinny być znane pierwsze hipotezy na temat tej sprawy.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nie wykluczano też innej możliwości niż tragiczny wypadek - czyli motywu zabójstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?