Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie ekranizacja książki "Pochłaniacz" Katarzyny Bondy? Akcja powieści dzieje się w Trójmieście

Tomasz Rozwadowski, Aneta Niezgoda
Katarzyna Bonda nazywana jest królową polskiego kryminału.
Katarzyna Bonda nazywana jest królową polskiego kryminału. Tomasz Bołt
Pisarka Katarzyna Bonda poinformowała na swoim fan page'u, że jej powieść "Pochłaniacz" zostanie zekranizowana. Prawa wykupiła jedna z największych firm producenckich w Polsce.

- Prawa do "Pochłaniacza" zakupił jeden z największych polskich producentów, który stworzył dzieła, które zdobyły serca polskich widzów i/lub zostały docenione przez przemysł filmowy na świecie - napisała na swoim Facebooku Katarzyna Bonda. - Nad projektem pracuje sztab scenarzystów i reżyser. Liczę, że w ciągu 2-3 lat będziecie mogli oglądać przygody Saszy Załuskiej zarówno na małym, jak i dużym ekranie.

Projekt jest jeszcze we wczesnej fazie. Zapytana przez nas o szczegóły, pisarka stwierdziła, że obecnie nie może podać więcej informacji. Niewykluczone jednak, że niebawem fani Katarzyny Bondy dowiedzą się więcej.

Katarzyna Bonda: Kryminał jest dziś odpowiednikiem "Lalki". Też możemy w nim opowiadać o Polsce

Większość akcji "Pochłaniacza" toczy się w Trójmieście, a kluczowymi dla intrygi są okolice ulic Zbyszka z Bogdańca i Mickiewicza w Gdańsku Wrzeszczu. Właśnie tam, na początku lat 90. minionego stulecia, rozpoczyna się akcja tego kryminału. Nastoletni bracia Staroniowie są synami szybko dorabiającego się mechanika samochodowego, a ich wuj, mafioso o ksywce "Słoń", należy do najbardziej wpływowych postaci ówczesnego wybrzeżowego półświatka. Właśnie wtedy dojdzie do wydarzenia, które będzie miało decydujący wpływ na późniejsze losy bohaterów. We współczesnym planie akcji policyjna profilerka Sasza Załuska podąża tropem wydarzeń sprzed ćwierci wieku. Kluczem rozwiązania zagadki jest ślad zapachowy.

Naturalne wydaje się, że jeżeli scenerią zdarzeń na kartkach "Pochłaniacza" jest przede wszystkim Gdańsk, to ekipa kręcąca przyszły film kinowy i serial telewizyjny (obie wersje są zasugerowane w facebookowej notce) skorzysta z gdańskich plenerów.

Więcej czytaj we wtorkowym (13.01.2015 r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki