Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdyński stadion w angielskim stylu w sobotę zostanie uroczyście otwarty

Marcin Lange
Blisko 15,5 tysiąca miejsc siedzących, trybuny tuż przy murawie, 21 punktów gastronomicznych, sklepiki klubowe i sale konferencyjne. A wszystko na blisko 9 tys. m kw. powierzchni - to tylko niektóre dane nowego gdyńskiego stadionu.

Wybudowany za 84 mln zł stadion jest pod wieloma względami obiektem na skalę europejską, co potwierdza fakt, iż otrzymał on III kategorię UEFA - jedną z najwyższych, która pozwala na rozgrywanie na nim spotkań nawet w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Dość stromymi trybunami ulokowanymi tuż przy murawie przypomina obiekty angielskie. Płyta boiska jest całkowicie podgrzewana, a cztery wieże oświetleniowe dają moc 2000 luksów.

Nowy gdyński stadion składa się z czterech krytych trybun, które zachowały swoje tradycyjne nazwy. I tak w strefie trybuny "olimpijskiej" znalazł się sektor dla VIP-ów, szatnie i pokoje trenerskie oraz sędziowskie. Pod trybuną "tory" zlokalizowane są toalety - w sumie aż 300 łącznie z pisuarami, bary oraz cała stadionowa infrastruktura. Pod "górką" natomiast znajdują się sklepy klubowe oraz restauracja.

Nie brakuje także innowacyjnych rozwiązań. Choćby szatnie sędziowskie rozróżnione są na męskie i... żeńskie. Co ciekawe, autokary z zespołami przyjezdnymi, ale też i gospodarzami, podjeżdżać będą bezpośrednio pod szatnie. Pod trybunami, dookoła stadionu, znajduje się specjalny tunel, którym wszelkiego rodzaju służby porządkowe i techniczne będą mogły się bez problemu poruszać po obiekcie. Takiego rozwiązania nie ma żaden inny stadion piłkarski w kraju. Powodów do narzekań nie mają również osoby niepełnosprawne. Z myślą o nich na "górce" przygotowano specjalne, przestronne miejsca z bardzo dobrą widocznością. Dwa kolejne znajdują się natomiast na trybunie VIP, a w sumie jest ich 24.

Stadion jest obiektem spełniającym wszelkie wymogi bezpieczeństwa. Komplet widzów, a więc 15 400 osób, może być ewakuowany w zaledwie 5 minut. Między innymi dzięki aż 28 wyjściom awaryjnym, które znajdują się wokół stadionu.

Gorzej sytuacja wygląda, jeśli chodzi o miejsca parkingowe. Jak zapowiadają przedstawiciele miasta, od parkingu przy CH Wzgórze do ul. Małokackiej można wydzielić miejsca dla ok. 2 tys. pojazdów. Tak czy inaczej najlepiej na stadion dotrzeć komunikacją miejską. Nie brak także mankamentów odnośnie samego stadionu. To, iż dach nie osłania wszystkich miejsc na stadionie, a kilkadziesiąt słupów go podtrzymujących ogranicza widoczność, wiadomo było już wcześniej. Powodem takiego stanu rzeczy jest przede wszystkim brak miejsca, aby zastosować specjalne naciągi na zewnątrz obiektu podtrzymujące dach. Inna sprawa, że koszt stadionu wzrósłby wtedy o kilkanaście milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki