Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Ludwiczak: W polskim jeździectwie nie brakuje zdolnych zawodników, tylko dużych klubów

Radosław Patroniak
Jan Ludwiczak jest przekonany, że o Jarosławie Skrzyczyńskim będzie jeszcze bardzo głośno
Jan Ludwiczak jest przekonany, że o Jarosławie Skrzyczyńskim będzie jeszcze bardzo głośno Fot. Anna Pawlak/swiatkoni.pl
Rozmowa z Janem Ludwiczakiem, właścicielem Klubu Jeździeckiego Agro-Handel Śrem i sponsorem prestiżowych zawodów w skokach przez przeszkody.

Przy okazji wielu podsumowań w naszym regionie coraz częściej mówi się o Cavaliadzie jako o imprezie będącej sportową wizytówką Wielkopolski. Zgadza się Pan z tą opinią?
Jak najbardziej, bo to już w tej chwili chyba najlepsza jeździecka impreza w Polsce. Z tych wszystkich, które widziałem, można ją nawet porównać z Grand Prix Monako, a nie muszę chyba nikogo przekonywać, że to już najwyższy poziom światowy. Myślę, że świetnym pomysłem podczas tegorocznej Cavaliady było otwarcie w jednym z pawilonów MTP drugiego parkuru dla młodych jeźdźców. Skorzystał na tym również mój wnuk, 17-letni Wiktor Szała, który dobrze się czuje na przeszkodach o wysokości 120 cm, ale niekoniecznie na takich o 40 cm wyższych...

Jak sklasyfikować KJ Agro-Handel na tle innych klubów jeździeckich w Polsce?
Czasami żartujemy, że nasz klub jest na rodzimym podwórku jak Barcelona w piłce nożnej. Mamy trzydziestu zawodników, w tym czterech kadrowiczów i mnóstwo młodzieży. Zdarza się tak, że na niektórych zawodach co 2-3 zawodnik reprezentuje nasze barwy. Nie do końca jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy. A to dlatego, że spodziewałem się, iż w ostatnich latach powstanie więcej klubów. Tymaczasem działaczom i sponsorom brakuje szerszej wizji. Na Zachodzie jednego dobrego konia ma po 3-4 właścicieli. My do takich rozwiązań jeszcze nie dojrzeliśmy. Może to po części wynika z trudności przeniesienia sposobu myślenia obowiązującego w biznesie na specyfikę sportu. W tym ostatnim jest więcej nieprzywidywalności, a to wymaga cierpliwości i rozwagi.

Postacią nr 1 w KJ Agro-Handel Śrem jest aktualny mistrz Polski, Jarosław Skrzyczyński. Wszyscy wypowiadają się o nim w samych superlatywach. Czym sobie na to zapracował?
Skrzyczyński to niesamowity zawodnik. Właściwie to nie wiadomo od czego zacząć, jeśli chce się rozwinąć powyższą myśl. Mnie najbardziej imponuje chyba zaangażowaniem w to, co robi. Kiedyś wrócił późno w nocy z zawodów w Budapeszcie i miałem obawy, czy ramo odbierze ode mnie telefon. On tymczasem o godz. 7.30 był już na koniu... W dodatku on nie uznaje porażek, jest urodzonym zwycięzcą. Jego koń, „Crazy Quick”, ma ogromny potencjał, ale inny jeździec, by sobie z nim nie poradził. Poza tym żyje z jeździectwa, wybudował ośrodek we Wschowej i musi tak się prezentować, by ludzie mu ufali. Na razie nie ma problemów ani z akceptacją w środowisku, ani z wynikami, o czym najlepiej świadczy zakwalifikowanie go, jako jedynego Polaka, do prestiżowych zawodów na początku roku w Lipsku. Mam jeszcze jeden argument „za”. Z Jarkiem po prostu się dobrze pracuje. On lubi tak jak ja, czyli krótko i na temat...

Co można uznać za pozytywną tendencję w światku jeździeckim?

Tak jak wspominałem kuleje rywalizacja wśród dużych klubów. Jak grzyby po deszczu powstają natomiast małe kluby.Dzięki temu od stycznia pod egidą PZJ wystartuje liga jeździecka, która na wzór Pucharu Narodów będzie rywalizacją drużynową. W każdym zespole pojedzie czterech zawodników, pokonujących przeszkody na wysokości do 120 do 140 cm i jeden zawodnik na kucu. Moglibyśmy wystawić trzy drużyny, ale nie chcemy wypaczyć rywalizacji i będziemy mieli jeden team. Pozytywne jest też to, że jeździectwo coraz lepiej radzi sobie w sensie promocyjnym. Dzięki temu mamy coraz więcej relacji telewizyjnych. Z czasem przełoży się to na wyniki.

Czego mogą się spodziewać kibice w przyszłym roku na parkurze klubowym w Olszy koło Śremu?

Najważniejszą imprezą będzie wrześniowy czempionat młodych koni. Będziemy też gościć jeden z ośmiu konkursów Ligi Jeździeckiej. Natomiast w czerwcu zorganizujemy tradycyjne Zawody Polskich Producentów Żywności.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski