Pierwszy kontakt z bronią i strzelnicą lęborczanka Paula Wrońska miała podczas festynu na majówce w 2006 r. To była tylko zabawa, ale poszło jej na tyle dobrze, że już w czerwcu trafiła na strzelnicę klubu Lider-Amicus. Trener Robert Biczkowski szybko odkrył predyspozycje wówczas niespełna 15-letniej dziewczyny i tak zaczęła się ich wspólna droga, znaczona co roku sukcesami na arenie krajowej i zagranicznej. Przez lata startów w kolejnych kategoriach wiekowych zdobyła 32 medale mistrzostw Polski, w tym 18 złotych. Dwa srebrne medale podczas mistrzostw Europy juniorów w 2009 r. rozpoczęły jej międzynarodową karierę.
W Londynie jako pierwsza zawodniczka z Lęborka startowała w igrzyskach olimpijskich. Po igrzyskach sięgnęła po złoty medal indywidualnie i brązowy drużynowo podczas Akademickich Mistrzostw Świata w Kazaniu, zaliczyła udział w finale Pucharu Świata w Bangkoku, zdobyła złoty i srebrny medal w Wojskowych Mistrzostwach Świata w Guangzhau i 2 brązowe medale drużynowo w Mistrzostwach Europy Seniorek w Osijeku. Od 7 lat jest w kadrze narodowej, jest też żołnierzem zawodowym i studentką w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu w Gdyni.
Mijający rok także obfitował w sukcesy w Polsce i na międzynarodowych zawodach. - Był trudny, intensywny, ale owocny w medale - mówi Wrońska. - Jestem bardzo zadowolona z osiągniętych wyników, dużo czasu spędziłam na treningach i sukcesy cieszą. Pod koniec roku zawsze jest czas na przemyślenia, czy wszystko idzie w dobrym kierunku, czy jest lepiej niż było w poprzednim sezonie. Ze spokojem mogę powiedzieć, że jest coraz lepiej, kilka lat startuję już na arenie międzynarodowej, zdobywam coraz większe doświadczenie, a to jest bardzo ważne - dodaje.
W sierpniu wraz z kadrą narodową rozpoczęła zgrupowanie przed mistrzostwami świata w hiszpańskiej Granadzie, które były pierwszą okazja do wywalczenia kwalifikacji olimpijskiej do Rio de Janeiro. W karabinie pneumatycznym 40 strzałów Polki, w tym Wrońska, zajęły odległe lokaty. Sukces w postaci mistrzostwa i rekordu świata Wrońska z koleżankami z reprezentacji odniosła w nieolimpijskiej konkurencji karabinu sportowego 3 postawy na 300 metrów.
- Najbardziej wzruszający był dla mnie moment, kiedy stałam na podium, zostały nam wręczone medale i usłyszałam hymn oraz zobaczyłam wznoszącą się flagę Polski. Moim marzeniem jest doświadczyć takiego momentu na igrzyskach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
