Boguś Niedźwiedź po wielu miesiącach podniebnych wojaży powrócił do macierzystej 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Zbliża się czas WOŚP.
Pilot-pluszak jest pomysłem por. pil. Ireneusza Krajewskiego i jego żony. Zabawie, której cel jest szczytny, nadano jak najbardziej poważne ramy. Boguś Niedźwiedź ma więc umundurowanie jak prawdziwy lotnik i osobisty dziennik lotów, a w nim wypisano wszystkie rodzaje samolotów wojskowych, którymi latał. Pierwszy lot pluszak odbył oczywiście malborskim MiG-29, a potem wędrował po polskich bazach lotniczych, gdzie pod niebo zabierali go m.in. piloci Su-22, F-16 czy śmigłowców Marynarki Wojennej. Do happeningu przyłączyli się też Francuzi, którzy przez kilka miesięcy stacjonowali pod Malborkiem z samolotami Rafale i Mirage. Dzięki tym wszystkim lotom, dokumentacji "służbowej" i fotograficznej na rzecz WOŚP nie będzie licytowany zwykły pluszak, lecz cała historia Bogusia Niedźwiedzia.
- Boguś ujął swoim urokiem polskie i sojusznicze lotnictwo - mówi mjr Dariusz Mazurkiewicz, rzecznik prasowy 22 BLT.
Malborska jednostka chciałaby przekazać maskotkę na aukcję do sztabu głównego WOŚP, ale jeśli się nie uda, na pewno każdy będzie mógł powalczyć o Bogusia na allegro.pl. Niewykluczone, że miś-oblatywacz pozostanie w macierzystej bazie. - Malborskie Stowarzyszenie Lotników też zamierza wziąć udział w aukcji, by zatrzymać maskotkę - dodaje major Mazurkiewicz.
23 finał WOŚP odbędzie się 11 stycznia. Dochód zostanie przeznaczony na zakup sprzętu do leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz godną opiekę medyczną seniorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?