Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warunkowa licencja dla GKŻ Wybrzeża Gdańsk szansą na uratowanie klubu

Janusz Woźniak
Marcel Szymko ma nadal startować w Wybrzeżu
Marcel Szymko ma nadal startować w Wybrzeżu Tomasz Bołt/Polskapresse
Informacja jest optymistyczna. Stowarzyszenie GKŻ Wybrzeże Gdańsk, decyzją zarządu Polskiego Związku Motorowego, otrzyma warunkową licencję na starty w II lidze żużlowej w 2015 roku.

Zanim oficjalnie podano skład lig żużlowych w Polsce w 2015 roku, pojawiła się informacja najbardziej interesująca gdańskich fanów speedwaya. Stowarzyszenie GKŻ Wybrzeże otrzyma licencję warunkową na starty w II lidze. Jest tylko w tej warunkowej licencji jeden haczyk. Wybrzeże do 15 lutego musi zawrzeć porozumienie o spłacie długów z Leonem Madsenem, Arturem Mroczką oraz jeżdżącymi w Gdańsku w sezonie 2013 Robertem Miśkowiakiem i Dawidem Stachyrą. Później w mediacje, ale ze swoimi pomysłami na spłatę długów, ma się włączyć PZM.

- Odetchnął Pan z ulgą na wiadomość o przyznaniu warunkowej licencji? - zapytaliśmy prezesa GKŻ Wybrzeże Tadeusza Zdunka. - Po pierwsze, jest to na razie wiadomość medialna, a na oficjalną ciągle czekam - przyznał Zdunek. - Po drugie, kolejne kłopoty mogą się pojawić po 15 lutego. My proponujemy zawodnikom warunki spłaty zadłużenia i… mamy na to pieniądze. Gdyby PZM miał inne pomysły, to nie wiem, czy będzie nas na nie stać. Niemniej to jest istotny krok do przodu. Mało tego, nie będziemy przerywać rozmów z zawodnikami, bo zależy nam, aby porozumienie osiągnąć jak najszybciej. Abyśmy mieli jak najwięcej czasu na budowę drużyny na nowy sezon.

Nieco z boku staraniom prezesa Zdunka przyglądały się władze Gdańska, w poprzednich latach zaangażowane w żużel. Niestety, była to miłość bez wzajemności…

- Bardzo się cieszymy, że wszystko idzie we właściwym kierunku - komentuje Andrzej Trojanowski, dyrektor ds. sportu w biurze prezydenta Gdańska. - Oczywiście pan Zdunek musi jeszcze spełnić pewne warunki narzucone w tej licencji, ale trzymam kciuki za powodzenie jego misji. Jeżeli chodzi o miasto, to stadion - na warunkach, które uzgodniliśmy z prezesem stowarzyszenia, także w części spłaty istniejącego zadłużenia - nadal będzie służył żużlowcom. Prezydent Paweł Adamowicz, mimo złych ostatnio doświadczeń, liczy na konsolidację gdańskiego środowiska żużlowego wokół przywracania mu organizacyjnej wiarygodności i sportowej klasy. To będzie też warunkiem na ile miasto zaangażuje się w to przedsięwzięcie. Na pewno z ewentualnych kwot na promocję miasta poprzez żużel nie będzie możliwości spłaty zadłużenia wobec zawodników. Zadłużenia wynikającego z fatalnego zarządzania klubem w ostatnim czasie - zakończył dyrektor Trojanowski.

A jak drużyna GKŻ Wybrzeże może od nowego sezonu wyglądać od strony sportowej?

Trenerem, o czym jako pierwsi informowaliśmy już dawno, będzie 55-letni gdańszczanin Grzegorz Dzikowski. Oficjalnie tego jeszcze nie potwierdził, ale już włożył sporo pracy w rozmowy z zawodnikami, którym klub jest winien pieniądze, oraz w budowę nowej drużyny.

Rosjanin Renat Gafurow i Marcel Szymko, a może Szwed Magnus Zetterstroem na pozycjach seniorów, to w dwóch pierwszych przypadkach rozwiązanie nieomal pewne, a w trzecim przypadku bardzo możliwe. Tę trójkę ma uzupełnić gdańska młodzież, z Dominikiem Kossakowskim, Patrykiem Beśką czy Krzysztofem Wittstockiem na czele.

- O kształcie zespołu i sportowych celach nie będę teraz mówił. My najpierw musimy doprowadzić do startu w nowym sezonie, zobaczyć z kim przyjdzie nam rywalizować i dopiero później pomyśleć, czy nie warto wzmocnić zespołu innymi zawodnikami. Bez ciśnienia na awans - studzi nastroje Tadeusz Zdunek.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki