Aktualizacja godz. 13.10
- Będziemy wszczynać postępowanie w tej sprawie w celu ustalenia sprawców - mówi Teresa Rutkowska-Szmydyńska, prokurator rejonowa w Pruszczu Gd. - Na miejscu wykonano czynności procesowe związane z zabezpieczeniem śladów i przesłuchano pokrzywdzonych.
- O 1 w nocy mnie i męża obudził huk, paliły się nasze samochody i samochód córki - mówi Mirosława Blok, właścicielka posesji w Borkowie. - Moje audi stało blisko domu. Całe szczęście, że dom się nie zajął. Za ścianą spały wnuki...
Mieszkanka Borkowa dodaje, że na podwórku znaleziono butelkę. - Od jakiegoś łatwopalnego materiału - mówi.
Akcja gaśnicza w Borkowie trwała 1 godz. 20 min. Na miejscu był jeden zastęp straży pożarnej.
Aktualizacja godz. 10.05
Pruszczańska policja zgłoszenie o pożarze samochodów otrzymała o godz. 0.55. Na jednej z posesji paliły się audi, toyota i volvo, które stały w znacznej odległości od siebie.
- Jeszcze podczas akcji gaśniczej działania podjęli policjanci - mówi asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gd. - Policjanci pracują na miejscu. Na miejsce przyjedzie też biegły z zakresu pożarnictwa, który dokona oględzin.
Aktualizacja godz. 10
- Podejrzewam, że to działania konkurencji. Jest to po prostu napaść na naszą firmę i działanie po to by nas po prostu wykończyć. Mnie bezpośrednio nie grożono, ale pojawiały się pogóżki - mówi nam zastrzegając anonimowość współpracownik właścicielki spółki przewozowej, do której należały 4 samochody, spalone przy Marynarki Polskiej w Gdańsku.
Straty szacunkowo wycenia na 50-60 tys. zł. Był już przesłuchiwany przez policję. Przy Marynarki Polskiej spaliły się 4 auta przystosowane do przewozu osób i mienia. Samochody spalone w Borkowie nie należały do gdańskiej firmy przewozowej.
Do podpalenia aut w Gdańsku doszło również pod koniec listopada na Oruni Górnej i na Ujeścisku. W czwartek zatrzymano podejrzanego 18-latka: Podpalenie aut na Jeleniogórskiej i Uranowej w Gdańsku. Zatrzymano podejrzanego 18-latka
Aktualizacja godz. 8.10
Jak wstępnie ustaliła gdańska policja pożary aut na Marynarki Polskiej i Jankiela były wynikiem podpalenia. W pierwszej akcji brało udział pięć zastępów straży pożarnej.
-Zabezpieczyliśmy monitoring z miejsc, w których doszło do pożarów. Na miejscu cały czas działają policjanci- poinformowała podkom. Aleksandra Siewert, rzecznik gdańskiej policji.
Aktualizacja godz. 7.40
Pierwsze zgłoszenie dotarło do strażaków jeszcze przed północą. Ogień pojawił się pod czterema autami zaparkowanymi przy ulicy Marynarki Polskiej w Gdańsku, były to: dwa volkswageny sharany, volkswagen T4 i ford galaxy.
Kolejny pożar auta wybuchł na ulicy Jankiela w Gdańsku. Tam po północy spłonęła mazda 6.
Pożary aut wybuchły także w Borkowie w gminie Pruszcz Gdański na ulicy Akacjowej. Tam ogień strawił kolejne trzy auta: volvo, audi i toyotę.
Przypomnijmy, że w nocy z środy na czwartek również zostały podpalone auta w Gdańsku: Pożary samochodów w Gdańsku. W nocy spłonęły dwa auta przy ul. Wileńskiej i Guderskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?