Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Straż Miejska nocą nie interweniuje

Ewelina Oleksy
Na pomoc Straży Miejskiej każdej nocy można liczyć tylko w Gdyni
Na pomoc Straży Miejskiej każdej nocy można liczyć tylko w Gdyni Anna Arent-Mendyk
Mieszkasz w Gdańsku i potrzebujesz pomocy Straży Miejskiej? Za dnia możesz na nią liczyć, ale nocą zapomnij. Mundurowi, choć dyżurny telefon odbierają, to patroli na interwencje nocne nie wysyłają, bo ich nie mają.

Natalia Szyc pod alarmowy numer 986 zadzwoniła kilka minut przed północą.

- Poprosiłam dyżurnego, żeby kogoś przysłał, bo tuż pod drzwiami mojego mieszkania spał bezdomny, który wcześniej załatwił się na korytarzu - opowiada pani Natalia. Jej zdziwienie było spore, gdy usłyszała, że z wizyty strażników o tej porze nici. - Grzecznie, ale jednak, odesłano mnie do policji. Strażnik poinformował, że nie może mi pomóc, bo zmotoryzowany patrol już nie pracuje.

Jej problem ostatecznie został rozwiązany, bo po kilkunastu minutach przyjechała policja. Szybko, ale gdańszczanka wskazuje, że jak poinformowali ją policjanci, możliwe to było tylko dlatego, że akurat byli blisko.

Arkadiusz Kulewicz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdańsku podpowiada, że gdy przyjazdu do osoby bezdomnej odmawia zarówno straż, jak i policja, trzeba o tym powiadomić noclegownię. - W tej prowadzonej przez Towarzystwo Pomocy im. Świętego Brata Alberta działa telefon całodobowy - mówi. - Pod numerem 58 342 13 14 można zgłaszać sygnały w sprawie udzielenia pomocy osobom bezdomnym. Pracownik pełniący tam dyżur udzieli wszelkich informacji na temat miejsc, w których taka osoba może znaleźć schronienie, a w razie potrzeby poinformuje właściwe służby.

W Trójmieście tylko gdynianie mogą spać spokojnie, wiedząc, że Straż Miejska czuwa aż do świtu. W Sopocie, podobnie jak w Gdańsku, nocnych patroli strażników nie ma. - Biorąc pod uwagę zagrożenie, jakie występuje w Sopocie, nie ma potrzeby utrzymywania patroli nocnych kosztem tych dziennych. Nie stać nas na to, żeby i nocne, i dzienne działały non stop - tłumaczy Mirosław Mudlaff, komendant sopockich strażników. Dodaje jednak, że we wszystkie weekendowe noce patrole pracują do godz. 2.
- Szczególnie na Monciaku, przez wzgląd na tamtejsze imprezy - wyjaśnia komendant. W czasie wakacji od czwartku do niedzieli patrole nocne pracują na kilku zmianach.

- Od godziny 14 do 22, od 18 do 2 bądź od godziny 20 do 4 - wymienia Mirosław Mudlaff. - Po godzinie 4 patrolowanie już nie ma sensu, bo niewiele się w mieście dzieje.

Emilia Salach-Pezowicz z gdańskiego magistratu informuje, że nocnych patroli w mieście na stałe na pewno nie będzie.

- Wyniki badań społecznych wskazują, że przestępczość w Gdańsku maleje. Poza tym stawiamy na bardziej nowoczesne i bezpieczne środki patrolowania ulic niż spacerowanie po nich dwóch strażników - wskazuje urzędniczka. - Za 700 tysięcy złotych stworzyliśmy centrum monitoringu podpięte pod policję.
Do 2012 roku w Gdańsku ma być 1,3 tys. kamer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gdańsk: Straż Miejska nocą nie interweniuje - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki