Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledztwo w sprawie Pawła Adamowicza. Gdańscy urzędnicy muszą odpowiadać na pytania prokuratora

Jacek Wierciński
Prezydent Gdańska od początku śledztwa przekonuje, że jest o jego efekty spokojny.
Prezydent Gdańska od początku śledztwa przekonuje, że jest o jego efekty spokojny. Karolina Misztal
Do 31 marca przedłużono śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. CBA uzupełnia dokumentację dotyczącą zmian planu zagospodarowania dla Pasa Nadmorskiego. Śledczy przesłuchują urzędników pracujących w gdańskim magistracie.

Śledztwo w sprawie oświadczeń prezydenta Gdańska prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu, która wciąż nie zdecydowała, czy Paweł Adamowicz usłyszy jakiekolwiek zarzuty.

- Już jakiś czas temu zakończył się etap przesłuchań członków rodziny prezydenta Pawła Adamowicza. W tym momencie przesłuchiwani są urzędnicy zatrudnieni w Urzędzie Miejskim w Gdańsku - relacjonuje prok. Hanna Grzeszczyk, naczelnik prowadzącego sprawę Wydziału V do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu.

Przypomnijmy, że śledztwo to efekt kontroli oświadczeń majątkowych prezydenta Pawła Adamowicza prowadzonej przez funkcjonariuszy CBA od października 2012 roku.

Śledztwo w sprawie Pawła Adamowicza. Prokuratorzy jednak prześwietlą majątek prezydenta Gdańska
Początkowo śledczy negowali prawdziwość niektórych zapisów w składanych przez Adamowicza oświadczeniach. Z czasem skupili się na wybranych wątkach, głównie sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla działek w Jelitkowie. Umożliwiła ona budowę ekskluzywnego osiedla przy ul. Wypoczynkowej. Zdaniem prokuratorów, mogło to stawiać firmę deweloperską, która realizowała osiedle, na uprzywilejowanej pozycji, a CBA ma wątpliwości, czy prezydent Gdańska nie kupił tam mieszkania po "preferencyjnej cenie".

- Postępowanie w sprawie trwa. Nie zostałem jeszcze zaproszony przez prokuratorów. Jestem oczywiście gotów na spotkanie i złożenie wyjaśnień w każdej chwili - komentuje Paweł Adamowicz.

Prezydent Gdańska od początku śledztwa przekonuje, że jest o jego efekty spokojny. Przyznaje się do popełnienia "kilku omyłek" w oświadczeniach majątkowych, ale tłumaczy, że wynikały one ze zwykłego błędu przy "wpisywaniu cyfr" oraz nieprecyzyjnych zapisów ustawy zobowiązującej osoby sprawujące funkcje publiczne do składania sprawozdań finansowych, a nie z jego złej woli.

Kiedy prokuratura planuje przesłuchać Pawła Adamowicza? Przeczytaj w weekendowym (6,7.12.2014 r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki