Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wybuchu w Dziemianach, strażak opuścił już szpital

sura
Strażak OSP Dziemiany, który został ranny podczas akcji w Dziemianach, opuścił już Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie.

Przypomnijmy, że do pożaru doszło w budynku gospodarczym w Dziemianach w niedzielę. Znajdowały się w nim substancje chemiczne, które służą do produkcji fajerwerków.

Jak wstępnie ustalono, w momencie wybuchu pożaru na miejscu był obecny 27-latek, mieszkaniec pow. kościerskiego. To on zawiadomił służby o pożarze. Mężczyzna został zatrzymany, noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo.

Natomiast 29-latek z Gdańska, właściciel firmy, który wynajmował pomieszczenia w Dziemianach, po wykonaniu czynności - przedstawieniu dokumentacji, mógł wrócić do domu.

W akcji uczestniczyło osiem zastępów straży, w tym jednostka z Kościerzyny. Na miejsce zostali wezwani również biegli z zakresu wybuchów i pożarnictwa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Podczas akcji ranny został strażak ochotnik z Dziemian. Został przewieziony do szpitala. Ma poparzone dłonie i ogólne potłuczenia.

Na miejscu ewakuowano 40 osób. Budynek spalił się niemal całkowicie. Zawalił się dach i ściany. Akcja jest niezwykle trudna, nie tylko ze względu na kilka silnych eksplozji, do jakich doszło, ale też ze względu na bliską obecność domów mieszkalnych. Z pobliskich budynków wyleciały szyby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki