Niedoceniani koszykarze z Tarnobrzega pokazali w piątek, że nieprzypadkowo wygrali dwa swoje poprzednie mecze. Gracze z Podkarpacia z łatwością oszukiwali sopocką defensywę podobnie jak dwa tygodnie wcześniej przełamywali obronę gdyńskiego Asseco (wtedy wygrali w Gdyni 93:81). Znakomicie spisywał się zwłaszcza amerykański obrońca Jeziora Dominique Johnson, którego indywidualne akcje były tego wieczoru po prostu nie do zatrzymania.
Spotkanie zupełnie nieoczekiwanie zafundowało kibicom końcówkę rodem z rasowego thrillera. W kluczowym jej momencie niesamowity Johnson na 10 sekund przed końcem trafił rzut z 9 metra, który dał gościom dwupunktowe prowadzenie. Trefl nie potrafił odpowiedzieć skuteczną akcją (Willie Kemp rzucając z dość prostej pozycji nie trafił nawet w obręcz) i sensacja stała się faktem. Sopocianie po dziewięciu kolejkach będą mieli bilans 4-5.
Trefl Sopot - Jezioro Tarnobrzeg 79:81 (21:23, 18:18, 20:25, 20:15)
Trefl: Bendzius 20 (3), Michalak 17 (1), Vasiliauskas 15 (3), Leończyk 11, Dutkiewicz 6, Kemp 4, Lydeka 4, Stefański 2, Włodarczyk 0, Kulka 0
Jezioro: Johnson 30 (6), Kozłow 17 (3), Williams 12, Miller 10 (2), Wysocki 4 (1), Młynarski 4, Patoka 4, Pandura 0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?